Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacja w Borodziance gorsza niż w Buczy. Wołodymyr Zełenski: Wojska rosyjskie to największe na planecie zagrożenie dla praw człowieka

OPRAC.:
Marek Majewski
Marek Majewski
Wideo
od 16 lat
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że według ustaleń władz ukraińskich sytuacja w miejscowości Borodzianka jest znacznie gorsza niż w Buczy, gdzie kilka dni temu odkryto ofiary zbrodni dokonanych przez Rosjan. Po wycofaniu się wojsk rosyjskich rozpoczęto przeszukiwania ruin Borodzianki, gdzie w wyniku ostrzału zniszczonych została większość budynków mieszkalnych.

W wystąpieniu opublikowanym w internecie prezydent Zełenski zaznaczył, że działania Rosjan to zagrożenie dla wolności i bezpieczeństwa wszystkich narodów.

"Wojska rosyjskie to największe na planecie zagrożenie dla wolności, bezpieczeństwa i dla praw człowieka. Po Buczy, rozpoczęliśmy poszukiwania w budynkach w Borodziance i już teraz widać, że sytuacja tam jest jeszcze gorsza i jest więcej ofiar rosyjskich okupantów" - mówił ukraiński przywódca. Przypomniał również, że Federacja Rosyjska została zawieszona w Radzie Praw Człowieka ONZ oraz zaapelował o dalsze wsparcie dla Ukrainy.

W wystąpieniu podkreślił także odwagę Ukraińców w walce z rosyjskim okupantem. "Gdyby każdy na świecie miał chociaż dziesięć procent odwagi, jaką mamy my, Ukraińcy, nie byłoby żadnego zagrożenia dla prawa międzynarodowego. Wolność ludzi nie byłaby zagrożona. Podzielimy się naszą odwagą. Rozpoczniemy globalną kampanię pokazującą jak być nie trochę, ale bardzo odważnym" - powiedział prezydent Zełenski.

Zapewnił jednocześnie, że wszyscy winni zbrodni popełnionych na Ukrainie zostaną odnalezieni i osądzeni.

Borodzianka, położona na północny zachód od Kijowa, została niedawno przejęta przez siły ukraińskie po wycofaniu się z niej Rosjan. Jest jednym z najbardziej zniszczonych w wyniku rosyjskiej inwazji miast obwodu kijowskiego. Pod gruzami zbombardowanych bloków mieszkalnych mogą znajdować się ciała setek ludzi.

Wcześniej prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa podkreśliła, że "na celowniku" wojsk rosyjskich atakujących Borodziankę była tylko ludność cywilna, gdyż w tej miejscowości nie ma obiektów wojskowych.

Źródło: Polskie Radio 24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki