Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Syndyk pozwał rolników. To główny temat spotkania z posłem

(mb)
Roszczenia syndyka upadłej mleczarni wciąż bulwersują wielu byłych dostawców

Na początku każdego roku poseł Henryk Kowalczyk (PiS) spotyka się z wyborcami we wszystkich gminach. Był też w Zarębach Kościelnych, gdzie na spotkanie z nim przyjechało około pięćdziesięciu mieszkańców gmin Zaręby Kościelne i Szulborze Wielkie. Spotkanie prowadziła Urszula Wołosiewicz, radna powiatu i członek Zarządu Powiatu.

Najważniejszym tematem spotkania były żądania syndyka upadłej mleczarni w Ostrowi w stosunku do byłych udziałowców. Pisaliśmy o tym wiele razy. Syndyk wystawił byłym udziałowcom żądania zapłaty sporych kwot, a rolnicy czują się pokrzywdzeni.

Poseł Kowalczyk zaangażował się w pomoc poszkodowanym rolnikom. Najpierw zebrał informacje od poszkodowanych rolników, potem podjął działania, aby im pomóc. Na jego prośbę znawcy prawa spółdzielczego sporządzili opinię prawną, z której wynika, że nie wszystkie żądania syndyka są zasadne.

Faktycznie, z czasem syndyk zmniejszył swoje apetyty. Jak poinformował poseł, początkowo chciał ściągnąć od rolników prawie 4 mln zł, ale obecne jego żądania ograniczają się do ok. 900 tys. zł. To oznacza, że zmniejszyły się także poszczególne roszczenia.

W ub. roku do pięciu sądów (m. in. w Ostrowi Mazowieckiej i Przasnyszu) trafiły pozwy syndyka przeciwko konkretnym dostawcom z żądaniem zapłaty. W ostrowskim sądzie są dwie takie sprawy. Nie wiadomo, dlaczego syndyk wybrał akurat tych rolników.

Na pierwszych rozprawach w Ostrowi był poseł Henryk Kowalczyk, na drugą dotarli przedstawiciele jego biura poselskiego w Ostrowi. Na razie jednak sąd nie wydał orzeczenia w żadnej sprawie.

- Niezależnie od tego, jakie orzeczenia zapadną, będą one miały decydujące znaczenie dla wszystkich zainteresowanych tą sprawą - mówił poseł Henryk Kowalczyk. - Mam nadzieję, że będą korzystne dla rolników. Wtedy nie będą musieli płacić tego, co syndyk od nich żąda.

O czym jeszcze mówiono na spotkaniu? Przeczytaj w najnowszym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki