"Świr" nie pomógł Tęczy, Ostrovia zostaje w IV lidze (zdjęcia)

Ostrovia wygrywając to spotkanie mogła zapewnić sobie spokojną końcówkę sezonu, dlatego też od początku narzuciła swoje warunki gry. Od pierwszych minut rysowała się przewaga gospodarzy. Goście groźnie jednak kontratakowali, a po jednej z akcji mocno pokrzyżowali plany kaesiaków. Bramkarz Adrian Orłowski w pojedynku sam na sam z zawodnikiem Tęczy sfaulował go przed polem karnym, a sędzia bez wahania wyciągnął czerwony kartonik. W bramce stanął grający w polu Aleksander Zaremba, a Marcin Truszkowski szybko przeorganizował zespół. Pomimo osłabienia miejscowi mieli swoje okazje do objęcia prowadzenia, ale piłka ostatecznie nie wpadała do bramki i pierwsza połowa zakończyła się bez goli.

Po przerwie drużynę Tęczy wzmocnił wybitny reprezentant Polski, obecnie dyrektor sportowy Łódzkiego Klubu Sportowego Piotr Świerczewski. Zastąpił on zawodnika, który został odwieziony w przerwie do szpitala po tym, jak w pierwszej połowie doznał urazu głowy po zderzeniu ze swoim bramkarzem. Znany wszystkim kibicom w Polsce piłkarz ledwie zdążył zameldować się na murawie, a Ostrovia objęła prowadzenie. Świetnym dośrodkowaniem z lewej strony boiska popisał się Daniel Góral, w polu karnym najwyżej do piłki wyskoczył Arkadiusz Ciach i precyzyjnym uderzeniem tuż przy słupku skierował ją do bramki.

Zespół Marcina Truszkowskiego cofnął się od tego momentu do defensywy i nastawił się na grę kontratakiem. Tęcza długo rozgrywała piłkę konstruując swoje akcje, ale najczęściej niewiele z tego wynikało. W tych groźniejszych sytuacjach bez zarzutu spisywał się w bramce Olek Zaremba. Jednobramkowe prowadzenie udało się utrzymać do końcowego gwizdka, a Ostrovia dzięki takiemu rozstrzygnięciu awansowała w tabeli na 8. miejsce i może być pewna utrzymania w IV lidze.

KS Ostrovia Ostrów Mazowiecka - KS Tęcza 34 Płońsk 1:0 (0:0)
Bramka: Ciach Arkadiusz 49.

Ostrovia: Orłowski - Korzeb (23. Kacprzak), Małkiński, Zaremba, Góral - Rępa, Wilczewski R., Gromek P., Truszkowski - Ciach, Wilczewski D. (80. Lipski)