A. Sukcesy
- Dużym sukcesem w naszej gminie jest rozwój i rozbudowa infrastruktury gminnej ? podkreśla wójt.
1 września br. po trzech latach budowy oddany zostanie do użytku nowy budynek szkoły w Troszynie wraz z pełnowymiarową halą sportową. Kosztować będą w sumie ok. 5 mln zł, z czego połowa pochodzi z budżetu gminy. "Można byłoby zdobyć jeszcze więcej pieniędzy na budowę, gdyby poprzednia Rada Gminy w 1998 roku podjęła decyzję o budowie hali? - twierdzi wójt.
Na plus mijającej kadencji wójt zalicza: wyasfaltowanie ok. 25 - 30 km dróg gminnych (licząc z drogami, które będą jeszcze asfaltowane w tym roku). W ten sposób do końca roku ponad połowa (dokładnie 50 km) z 88 km dróg gminnych będzie już miała nawierzchnię bitumiczną. Wybudowano też wodociągi w dziesięciu wsiach (w sumie wodę ma już połowa wsi w gminie), a do końca br. uda się prawdopodobnie zwodociągować kolejnych pięć wsi (gmina złożyła do Sapardu wniosek o współfinansowanie tej inwestycji).
Do sukcesów upływającej kadencji wójt zalicza także: rozbudowę oraz budowę świetlic i remizoświetlic w pięciu wsiach, zmodernizowanie oświetlenia ulicznego m.in. w Troszynie i Zamościu, modernizację oczyszczalni ścieków, dzięki której poprawiły się parametry odprowadzanych ścieków oraz przygotowanie do sprzedaży w Troszynie ok. 15 działek budowlanych z doprowadzoną wodą, prądem, gazem i siecią kanalizacyjną. Sukcesem był też gimbus dla szkoły w Troszynie - pierwszy w powiecie z puli ministerialnej.
- W czasie kadencji przy różnych inwestycjach zatrudnienie znalazło ok. 100 mieszkańców gminy - ten fakt wójt Mierzejewski też zalicza do sukcesów.
B. Porażki
- Największą porażką jest to, że nie udało się zbudować przy żwirowni w Borowcach zakładu produkującego krawężniki i kostkę brukową - mówi wójt Mierzejewski.
Budową firmy, w której miało pracować 60 ludzi, zainteresowana była angielska firma Rugby Polska, której gmina odsprzedała swoje udziały w spółce Polkrusz Borowce. Anglikom nie udało się, bo okoliczni rolnicy żądali za grunty zbyt wysokich cen.
C. Czy ludziom żyje się dziś lepiej niż przed czterema laty?
- Budżet gminy Troszyn jest jednym z niższych w powiecie, ale mieszkańcy mają zapewnione podobne warunki życia, jak w dużo bogatszych gminach - twierdzi wójt. - Generalnie większość ludności żyje z rolnictwa, opłacalność produkcji jest z roku na rok gorsza, a obecnie jest na żenującym wręcz poziomie. Wielu rolników rezygnuje z produkcji rolniczej i ustawia się w kolejce do urzędów pracy, rośnie też liczba podań o zasiłki z opieki społecznej.
D. Czy gmina jest zadłużona?
- Zadłużenie gminy jest na poziomie lat ubiegłych - mówi wójt. - W najbliższych latach spłaty kredytów nie przekroczą 7 proc. budżetu. Zadłużenie jest większe niż pod koniec tamtej kadencji, bo realizowaliśmy kosztowniejsze inwestycje. Nie byłoby większe, gdyby nie budowa gimnazjum wymuszona przez reformę oświaty. Wszystkie kredyty są udzielane gminie na warunkach preferencyjnych. Bez kredytów trudno cokolwiek wybudować. Możliwości budżetu są takie, że po zaspokojeniu wszystkich niezbędnych wydatków pozostaje nam nie więcej niż 200 tys. zł wolnych środków rocznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
