.Odstali swoje w kolejce i dowiedzieli się w recepcji, że limit przychodni na te badania się skończył i mogą je zrobić, ale za 90 zł. Zaskoczeni, zapłacili.
- Teraz nie wiemy, czy słusznie zrobiliśmy - zastanawiali się. - Nam pewnie te pieniadze przepadły, ale chcemy ostrzec innych, niech uważają.
Z pytaniem, czy studenci musieli płacić, zwróciliśmy się do uczelni, na którą zdali.
- Podczas rekrutacji przyszli studenci dostają wykaz przychodni w których mogą zrobić bezpłatne badania wraz z informacją o bezpłatnych badaniach w tych ośrodkach - wyjaśnił Marcin Kozłowski, rzecznik UKSW. - Jeśli w danej przychodni limit się skończył, to przyszły student powinien zgłosić się do innej przychodni w swoim mieście, która takie badania przeprowadza bezpłatnie (w Ostrołęce są dwie, przyp. red.)
Więcej na ten temat przeczytasz w wydaniu papierowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?