Podeszli do stolika, przy którym siedział Arkadiusz B. Doszło do szarpaniny i strzelaniny. W jej wyniku Arkadiusz B. został postrzelony w lewą nogę w okolicę stopy.
Sprawców nie udało się zatrzymać. Policja zabezpieczyła jedynie cztery łuski nabojów.
Dodajmy, że z 8 na 9 kwietnia w dość tajemniczych okolicznościach zostało spalone auto Arkadiusza B. Wszystko to wygląda na porachunki, ale poszkodowany nie chce współpracować z policją.
Dodajmy też, że w wyniku sobotniego zajścia do szpitala trafił jeszcze jeden mężczyzna - mieszkaniec Mławy. Miał on kilka ran ciętych głowy i został skierowany na oddział chirurgiczny na obserwację.
Nie skorzystał jednak on z tej oferty i wypisał się ze szpitala na własne żądanie. Zachodzi prawdopodobieństwo, że mężczyzna ten był jednym z napastników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?