Polska wygrała z Japonią, ale już wcześniej straciła szanse na wyjście z grupy. Mecz o honor - czy jak kto woli: o pietruszkę – był trzecim, który ostrołęczanie mogli oglądać w strefie kibica przy miejskiej fontannie.
Ostrołęczanie mieli już jednak chyba dość oglądania polskiej reprezentacji – frekwencja w strefie kibica była zdecydowanie niższa niż podczas meczów z Kolumbią, a zwłaszcza z Senegalem. Nie było też prezydenta, z władz miasta zjawił się tylko przewodniczący rady miasta Jerzy Grabowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?