Przypomnijmy, w lutym Anatol Pogródko został w trybie natychmiastowym odwołany z funkcji komendanta. Oficjalne postawiono mu zarzuty dotyczące funkcjonowania straży miejskiej. Nieoficjalnym, choć bezpośrednim powodem był incydent obyczajowy z udziałem komendanta, do jakiego doszło w siedzibie straży, czyli w ratuszu.
Anatol Pogródko odwołał się od decyzji zarządu miasta, kwestionując postawione mu zarzuty. Sąd oddalił jednak jego wniosek, argumentując, że zgodnie z ustawą samorządową zarząd ma prawo odwołać ze stanowiska pracownika, któremu powierzył wcześniej funkcję, nawet bez merytorycznego uzasadnienia.
Anatol Pogródko przegrał więc z zarządem miasta. Straż miejska jednak wciąż pozostaje bez komendanta. Jak poinformował nas burmistrz Andrzej Andersz, na rozpatrzenie czekają podania kilku kandydatów na to stanowisko. Decyzję zarząd podejmie prawdopodobnie dopiero w czerwcu - także ze względów oszczędnościowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?