Strajk nauczycieli 2019. Dariusz Łukaszewski, wójt gm. Kadzidło: Nie umiem pogodzić się z obrzydliwą nagonką jakiej doświadczyli nauczyciele

W czwartek, 25.04.2019, zapadła decyzja, że strajk nauczycieli zostaje zawieszony od 27.04. W piątek 26.04. o godz. 12 na PGE Narodowym w Warszawie rozpocznie się pierwsze spotkanie w ramach okrągłego stołu. Około 80 uczestników ma rozmawiać o przyszłości polskiego systemu oświaty. W wydarzeniu weźmie udział premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Beata Szydło, wiceministrowie, a także rodzice i uczniowie, nauczyciele oraz eksperci. Zabraknie przedstawicieli ZNP i FZZ. Strajk nauczycieli budzi różne emocje. Jednym z jego zwolenników jest Dariusz Łukaszewski, wójt gminy Kadzidło (w przeszłości nauczyciel). Taki oto wpis zamieścił 25.04.2019 na swoim profilu FB

Wójt Łukaszewski: kochamy nasze szkolne mury, kochamy naszych uczniów, cenimy rodziców

Drodzy dyrektorzy, nauczyciele, pracownicy szkół, drodzy uczniowie, rodzice,
z całego serca dziękuję za dni strajkowe. Wiem dobrze, jak trudny to był czas, jak wielkie emocje towarzyszyły wlokącym się godzinom. Nie umiem pogodzić się z obrzydliwą nagonką jakiej doświadczyli nauczyciele. To bardzo smutne, abyśmy w wolnym kraju, który tak niedawno, za ogromną cenę, odzyskał niepodległość, musieli wysłuchiwać od rządzących tylu zniewag. Dzisiaj możemy wysoko nosić głowę. Nie jesteśmy podobni do zbrodniarzy z Wehrmachtu. Przeciwnie. Pozostajemy cudownie biało-czerwoni,

kochamy nasze szkolne mury, kochamy naszych uczniów, cenimy rodziców, którzy ani razu, nie wykorzystali przeciwko strajkującym nauczycielom, tutaj, w Gminie Kadzidło, żadnych dokuczliwych, a przecież możliwych, argumentów

. Strajk pokruszył wiele mitów. Wszyscy wiemy, że szkoła jest potrzebna, jest niezbędna, decyduje o miejscu Polski. Wiemy już, że to nie nauczyciele potraktowali uczniów jako zakładników. Przeciwnie. Przez wszystkie strajkowe dni szkoły były otwarte. Dyrektorzy organizowali zajęcia opiekuńcze. Gotowi byli otoczyć swoich wychowanków szczerą opieką. Wiemy, że wielu uczniów dało niezwykłe, wzruszające świadectwo troski o los oświaty, o pozycję swoich nauczycieli, o przyszłość małych ojczyzna, o los kraju. To uczniowie potrafili ocalić wartość słowa, z obrzydzeniem słuchali prostackich inwektyw, i powtarzali: to nasi nauczyciele, to to nasi mistrzowie, nasi pedagodzy. Wiemy już, że to nie nauczyciele są problemem gminnych budżetów. Winny jest system, niska subwencja oświatowa, fatalna reforma, likwidująca gimnazja, demografia, na którą kolejni ustawodawcy nie zaproponowali żadnego lekarstwa. Również o to był i jest ten strajk. Wiemy doskonale, że godność, honor, imponderabilia, są ciągle ważne.

Wiemy, że tak różni nauczyciele, mający tak różne sympatie polityczne, stali się sobie bliżsi, niźli kiedykolwiek. Tego żaden diabeł nie zrozumie, choć jeszcze wiele razy stuknie kopytami. Wiemy dobrze, kto okazał sympatię dla strajkujących, a kto haniebnie zawiódł, kto dostrzegł nauczycielski dramat, a kto zlekceważył, poniżył, pomniejszył, nie pochylił się nad bliźnim. Ogromnym szacunkiem obdarzam panie sekretarki, panie z obsługi, woźnych. Wasza życzliwość stawała się najwyższą nagrodą. Powtarzajmy z uporem, to nie był, nie jest, to nie będzie strajk polityczny. Nikt nie ma prawa zafałszować istoty tego strajku. Nie kłaniamy się żadnej partii, nie wywracamy żadnego rządu. Chcemy pozostać państwowcami, mieć swoje poglądy, ale być odpornymi na tanią propagandę partyjną. Chcemy tworzyć korpus służby publicznej, szanowany przez każdą kolejną, zwycięską partię polityczną. Wołamy najwyraźniej: Polska jest naszą Ojczyzną, najdroższym miejscem na świecie, drogocenną wartością, i pragniemy, aby była przestrzenią mądrych, otwartych, wykształconych, zasobnych, oczytanych ludzi.

Strajk nauczycieli 2019. Każdy z nas został przez ten strajk odmieniony

Wolność nie bierze się z bredzenia i populizmu, konformizmu i oportunizmu, dwulicowości i służalczości. Wolność jest pracą, wysiłkiem, wielobarwną wyobraźnią, intelektualną obecnością, czasami, jak ostatnio, znakiem sprzeciwu. I potrafimy oddać naszym uczniom wszystko: czas, pasję, talenty, cierpliwość, wierząc, że to także jest patriotyzm, patriotyzm najwyższej próby. Dziękuję, kochani. Tym, którzy nie bali się ani razu, tym, którzy wypłakali swoje lęki, tym, którzy nie odstąpili, tym, którzy dyskretnie przekazali otuchę i wyrazy uznania. Każdy z nas został przez ten strajk odmieniony, i jest to odmiana, przyznajmy, fascynująca.

Wiwat strajkujące Kadzidło, Dylewo, Chudek, Wach. Wiwat nauczyciele, rozsiani od Szczecina, po Rzeszów, od Wrocławia, po Suwałki.
Z wdzięcznością bezgraniczną. Dariusz Łukaszewski