Do wypadku doszło chwilę po godz. 11.00.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca toyotą, 42-letnia mieszkanka Warszawy, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, wypadła z drogi i uderzyła z dużą prędkością w drzewo. W wyniku tego ona, jak i 14-letnia pasażerka zostały przetransportowane dwoma śmigłowcami do szpitala. Pozostali pasażerowie, 42-latnia kobieta i 13-letnia dziewczynka, nie doznały tak poważnych obrażeń
- podaje asp. Monika Winnik, rzeczniczka makowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?