Za każde przekroczenie norm, choćby o decybel, właścicielom grożą surowe kary. Urzędnicy nie mogą natomiast nakazać im ograniczenia godzin pracy myjni.
O zbadanie poziomu hałasu emitowanego przez bezdotykową myjnię przy ul. Pułtuskiej (na tyłach sklepu "Tęcza" PSS "Społem" - red.) wnioskowali mieszkańcy sąsiadującego z myjnią bloku. Badania wykonane latem przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Ostrołęce wykazały niewielkie przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu w porze nocnej. Na tej podstawie zwrócono się do starosty o wydanie decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu dla tej konkretnej myjni.
W mignony czwartek decyzja została przesłana do właścicieli myjni.
- Określono w niej zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem, że poziom hałasu w porze dziennej nie może przekraczać 55 decybeli, a w porze nocnej - 45 decybeli - mówi Robert Skoczeń z Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego.
Teraz, w przypadku przekroczenia norm zawartych w decyzji, WIOŚ może nałożyć na właścicieli kary finansowe.
Mieszkańcy zwrócili się jednocześnie do starosty o ograniczenie czasu pracy myjni: w dni powszednie do godzin 8.00-22.00, w soboty do 20.00, a w dni świąteczne oraz niedzielę - nieczynne. Niestety, urzędnicy nie mogą podjąć takiej decyzji.
- Nie widzimy do tego podstaw prawnych - mówi Robert Skoczeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?