Kilkumiesięczne opóźnienia w płaceniu czynszu za dzierżawę kina omal nie doprowadziły do zerwania przez Ochotniczą Straż Pożarną w Wyszkowie umowy z prywatnym najemcą, Arturem Kalinowskim. Strony porozumiały się jednak i prywatne kino ma nadal funkcjonować w budynku przy ul. Kościuszki.
Właśnie mija rok od podpisania umowy z prywatnym dzierżawcą budynku Kina Starego, Arturem Kalinowskim. Ta umowa od początku rodziła się w bólach, strony nie mogły się porozumieć, nie powinno więc dziwić, że po roku współpracy na linii OSP Wyszków - najemca budynku znowu powstały zgrzyty. Jak się okazało, Artur Kalinowski ma spore, kilkumiesięczne opóźnienia w płaceniu czynszu za dzierżawę obiektu. Kilkukrotne wezwania do zapłaty nie przynosiły rezultatów. Zarząd OSP kilkukrotnie spotykał się w ostatnich dniach z Kalinowskim, aby omówić dalsze warunki współpracy. Każda ze stron nie ukrywa, że myślała już nawet o zerwaniu umowy. Ostatecznie udało i się jednak porozumieć.
- Pan Kalinowski zobowiązał się, że do końca roku ureguluje w ratach zobowiązania i będzie na bieżąco płacił nam czynsz - mówi prezes OSP Józef Bieganowski. - Umowa póki co obowiązuje.
Przypomnijmy, umowa dzierżawy została zawarta w 2008 roku na 12 lat, a czynsz ustalono na 3100 zł miesięcznie + VAT. Artur Kalinowski zobowiązał się do przeprowadzenia na własny koszt drobnych, najpilniejszych remontów. Po roku ocenia, że wykonał znacznie więcej i to poważniejszych prac.
- Remont przeciekającego dachu, wymiana instalacji, remont łazienek i pomieszczeń na piętrze - wylicza. - Sporą kwotę musiałem zainwestować bo budynek jest w fatalnym stanie, a nie jestem w stanie sam wykonywać remontów i jeszcze płacić taki czynsz. Tym bardziej, że mam za sobą wakacje, a w lecie jak wiadomo kino nie zarabia. Przede mną równie trudny sezon grzewczy. Sam pub na to wszystko nie zarobi. Chciałbym partycypacji w kosztach remontów - nie ukrywa Artur Kalinowski.
Józef Bieganowski twierdzi, że najemca nie przedstawił OSP żadnych rachunków, które obrazowałyby poniesione nakłady. Twierdzi, że to nie zwalnia A. Kalinowskiego od terminowego płacenia czynszu.
- Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądała do końca roku. Chcieliśmy dać panu Kalinowskiemu szansę, bo wiemy, że pierwszy rok działalności jest najtrudniejszy - mówi prezes OSP.
Artur Kalinowski został najemcą kina po tym, jak z dalszej jego dzierżawy zrezygnował Urząd Miejski. OSP ogłosiła konkurs ofert. Zainteresowany najmem był także Powiatowy Ośrodek Kultury i Sportu, ale zaoferował wówczas niższy czynsz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?