Obiecuje, że na wiosenną rundę rozgrywek gotowa będzie połowa nowych trybun, a w lutym 2014 roku – całość.
Wczoraj miasto i wykonawca oficjalnie przyznali, że inwestycja przy ul. Słonecznej ma 2,5 miesiąca opóźnienia. Powód: ogłoszenie upadłości Hydrobudowy, która wcześniej była liderem konsorcjum budującego stadion. Zastąpił ją hiszpański OHL, a związane z tym formalności trwały długo.
– W ostatnich miesiącach staraliśmy się nadrobić stracony czas – zapewnia Raul Herrero, dyrektor projektu budowy stadionu. – Nie było to dla nas łatwe. Jednak opracowaliśmy plan naprawczy i zrobimy wszystko, by dotrzymać założonych w nim terminów. Chcemy, żeby ten kontrakt szedł do przodu, by stadion powstał, a mieszkańcy Białegostoku mogli się na nim bawić.
Nowy wykonawca wraz z przedstawicielami miasta zaprezentowali stworzony wspólnie plan dokończenia miejskiego stadionu. Wynika z niego, że pierwszy etap inwestycji ma zakończyć się pod koniec lutego przyszłego roku. Wtedy ma być gotowa połowa obiektu z trybunami na około 10 tys. widzów oraz parkingi na niemal tysiąc miejsc. Kolejny rok zajmie wykonanie drugiej części stadionu.
– Rozpoczęliśmy roboty na wszystkich frontach – opisuje Norbert Słowik, przedstawiciel konsorcjum budującego stadion. – Codziennie na budowie pracuje prawie sto osób.
Prace prowadzi 11 podwykonawców. Wartość robót, które wykonali przez lipiec i sierpień, to 2,5 miliona złotych.
Wykonawca zapewnia, że dotrzyma założonych terminów. Mogą być najwyżej przesunięcia o miesiąc w poszczególnych pracach. – Data realizacji poszczególnych faz projektu pozostaje bez zmian, a także termin realizacji całości – dodaje Norbert Słowik.
W listopadzie i grudniu na plac budowy przy ul. Słonecznej skierowanych będzie 450 robotników.
W tym roku budowa stadionu pochłonie w sumie 65 milionów złotych. – Te pieniądze są w budżecie – zapewnia Adam Popławski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – W przyszłym roku też na pewno będą.
Toczy się jeszcze gra o 107 mln złotych unijnego dofinansowania do tej inwestycji. Teraz bowiem jest to już duży projekt pod względem wartości i dlatego musi go zatwierdzić Komisja Europejska.
– W tym roku złożymy w tej sprawie wniosek – zapowiada Ewa Bajdałów, szefowa biura funduszy europejskich w białostockim urzędzie miejskim.
Jednak kiedy będzie decyzja – nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?