Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spokojny śmigus-dyngus

(mb)
Polewanie wodą w poniedziałek wielkanocny coraz częściej przybiera postać chuligańskiego wybryku. W Ostrołęce nie było najgorzej. Policja i Straż Miejska interweniowała kilkakrotnie w tego typu sprawach, ale nikt nie został zatrzymany.

W książce interwencji z poniedziałku mamy zapisanych sześć zgłoszeń w tego rodzaju sprawach - poinformował nas Jacek Worski, zastępca naczelnika wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. - Cztery zgłoszenia były z Ostrołęki (trzy z ul. Goworowskiej i jedno z ul. Jaracza), jedno z Olszewki w gm. Lelis i jedno z Kunina w gm. Goworowo. Wszystkie te sprawy załatwiano na miejscu, nikt nie został zatrzymany, wnioskuję więc z tego, że nie mieliśmy do czynienia z chuligaństwem, a jeśli nawet, to granice dzielące zabawę od wybryku chuligańskiego były przekraczane w sposób nieznaczny.
- W poniedziałek mieliśmy dwa zgłoszenia - powiedział nam Ryszard Kowalewski, p.o. komendant Straży Miejskiej w Ostrołęce. - Oba od osób wychodzących z kościoła św. Franciszka na osiedlu Centrum. Skarżyły się, że młodzi ludzie polewają wodą kogo popadnie. Pojechaliśmy tam, ale na widok naszego samochodu młodzież rozpierzchła się pomiędzy blokami. Taka sama była reakcja na nasz widok, ile razy napotykaliśmy w innych punktach miasta grupki młodzieży z wiadrami w ręku. Widok naszego samochodu działał odstraszająco.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki