Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokółka. Cud został zbadany przez komisję. Akt jeszcze nie odtajniono

(azda) / Gazeta Współczesna
Kościół w Sokółce
Kościół w Sokółce Fot. Kurier Poranny
Komisja badająca zjawisko eucharystyczne w Sokółce zakończyła swoje prace. Zobacz, co o tym zdarzeniu mówi kuria.

Komisja nie stwierdziła, ingerencji człowieka podczas tajemniczego zdarzenia w Sokółce. Potwierdziła również wyniki badania specjalistów (patomorfologów) z Uniwersytetu medycznego.

- Badania nad tym zjawiskiem zostały już zakończone na stopniu diecezjalnym - wyjaśnia ks. Andrzej Kakareko, kanclerz białostockiej kurii. - Za wcześnie jednak na mówienie tu o cudzie. Diecezja nie ma takich uprawnień, aby uznać jakiekolwiek zjawisko za cud. Może to zrobić jedynie Stolica Apostolska.

Ksiądz kanclerz przestrzega przed nazywaniem tego zjawiska cudem lub zdarzeniem mającym znamiona cudu.

Wszelkie dokumenty związane z badaniami specjalistów z zakresu patomorfologii oraz specjalnej komisji złożonej z duchownych zostały już przekazane do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie.

Zadzwoniliśmy tam. - Takie dokumenty jeszcze do nas nie dotarły - wyjaśnia ksiądz Józef Trewa. - Nawet, jeśli to nie Nuncjatura będzie je przeglądać. My prześlemy je do Watykanu.

Akta te ciągle są utajnione

Ksiądz Trewa nie potrafił wyjaśnić, jak dalej potoczą się badania nad tajemniczym zjawiskiem. - Sprawę tę poprowadzi już Stolica Apostolska - tłumaczy ksiądz. - Procedury w takich sytuacjach nie są mi znane. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z podobna sprawą.

W komunikacie białostockiej kurii czytamy iż powołana 30 marca 2009 roku komisja zakończyła swe prace:

"Przebadała ona świadków wydarzeń i orzeczenia patomorfologów. Stan rzeczy wygląda następująco.

1. Dnia 12 października 2008 roku księdzu udzielającemu Komunii św. wypadł z puszki Komunikant. Podniósł go i umieścił w vasculum przy tabernakulum. Po Mszy św. przeniesiono zawartość vasculum do naczynia w sejfie w zakrystii.

2. Dnia 19 października 2008 roku po otwarciu sejfu zobaczono na zanurzonym Komunikancie plamę, sprawiającą wrażenie krwi.

3. Dnia 29 października 2008 roku naczynie z Komunikantem przeniesiono do tabernakulum w kaplicy na plebanii. Następnego dnia Komunikant wyjęto z wody i położono na korporale w tabernakulum.

4. Dnia 7 stycznia 2009 roku z Komunikantu pobrano próbkę, która następnie została niezależnie zbadana przez dwóch profesorów specjalistów patomorfologów z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Wydali oni zgodne orzeczenie, które brzmi: "przysłany do oceny materiał (...) w ocenie dwóch niezależnych patomorfologów (...) wskazuje na tkankę mięśnia sercowego, a przynajmniej, ze wszystkich tkanek żywych organizmu najbardziej ją przypomina".

W podsumowaniu stwierdzono, iż:
"Wydarzenie z Sokółki nie sprzeciwia się wierze Kościoła, a raczej ją potwierdza. Kościół wyznaje, że po słowach konsekracji, mocą Ducha Świętego, chleb przemienia się w Ciało Chrystusa, a wino w Jego Krew. Stanowi ono również wezwanie, aby szafarze Eucharystii z wiarą i uwagą rozdzielali Ciało Pańskie, a wierni, by ze czcią Je przyjmowali."

Pod komunikatem podpisał się ksiądz kanclerz Kurii Metropolitalnej Białostockiej.

Źródło: Gazeta Współczesna Sokółka: Cud zbadany przez komisję. Akta ciągle są tajne (nowe fakty)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki