Sobotnie spotkanie 12 stycznia było pierwszym meczem koszykarzy Sokoła w drugiej rundzie przed własną publicznością. Początek spotkania był wyrównany, jednak to gospodarze byli w pierwszej kwarcie zespołem skuteczniejszym i zasłużenie prowadzili 22:15.
W drugiej kwarcie spotkania rywale z Warki grali niezwykle ambitnie, agresywnie w obronie i skutecznie w ataku, co sprawiło, że wygrali 19:17 i do przerwy przewaga Sokoła wynosiła zaledwie pięć punktów.
Po zmianie stron gospodarze zagrali przez kilkanaście minut koncertowe zawody i zdobyli znaczną przewagę. Duży w tym udział miał powracający do gry po dłuższej przerwie Radosława Zaręba. Zawodnik, który zastąpił w meczu kontuzjowanego Pawła Skarpetowskiego efektownie kończył podkoszowe akcje i popisał się czterema celnymi rzutami za trzy punkty. W efekcie Sokół na początku drugiej kwarty prowadził różnicą dwudziestu oczek.
Wówczas szansę gry otrzymali zawodnicy z ławki rezerwowych, a spotkanie stało się zdecydowanie bardziej wyrównanym widowiskiem. Rywale odrobili nawet kilka punktów straty do gospodarzy, ale to Sokół wygrał ostatecznie spotkanie 86:71 i umocnił się na pozycji wicelidera rozgrywek.
W spotkaniu z KS Pułaski widać było, że ostrowscy koszykarze wracają po przerwie świąteczno-noworocznej do optymalnej formy i w drugiej rundzie będziemy się jeszcze niejednokrotnie cieszyć z ich zwycięstw.
OKK Sokół Ostrów Mazowiecka - KS Pułaski Warka 86:71 (22:15, 17:19, 21:9, 26:28)
Punkty dla Sokoła: Barszcz 26, R. Zaręba 23, Mazurek 18, Ryfa 9, M. Zaręba 6, Kil 2, Szydło 2, Jańczuk 0, Suwalski 0, Zadroga 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?