- Kiedy właściciel telefonu, mieszkaniec woj. opolskiego, otrzymał SMS o treści „Ukryłem ciało, co dalej”, natychmiast powiadomił policję, podejrzewając, że mogło dojść do zabójstwa - informuje oficer prasowa wyszkowskiej komendy Marta Gierlicka. - Informacja ta postawiła mundurowych na nogi. Policjanci szybko ustalili, kto posługuje się telefonem. Jak się okazało, była to 18-letnia mieszkanka Wyszkowa. Kobieta przyznała się do wysłania wiadomości i jak stwierdziła „miał to być żart, o którym przeczytała na popularnym portalu społecznościowym”. Sprawę skierowano do Sądu Rejonowego w Wyszkowie, a młoda wyszkowianka odpowie za wywołanie niepotrzebnej czynności fałszywym alarmem. Grozi jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.
Jak się okazuje, był to kolejny tego typu przypadek.
- Cztery miesiące temu 14-letnia mieszkanka gm. Somianka rozesłała SMS-y do losowo wybranych pięciu numerów telefonów w Polsce z identyczną treścią, wskazującą, że mogło dojść do zabójstwa - uzupełnia Marta Gierlicka. - Według niej miał to być tylko żart, sprawa jednak znalazła swój finał w sądzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?