Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Agnieszki Brzezickiej. Według biegłych winna jest piesza

GW
Śp. Agnieszka Brzezicka
Śp. Agnieszka Brzezicka Fot. archiwum
Kolejny biegły orzekł, że odpowiedzialność za wypadek, w którym poważnie ucierpiała, a w konsekwencji zmarła Agnieszka Brzezicka ze Skuszewa, ponosiła piesza.

Prokuratura dysponuje już drugą opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych w sprawie tragicznego zdarzenia z 2009 roku z udziałem Agnieszki Brzezickiej. Dziewczyna została potrącona przez samochodów i w konsekwencji wypadku zmarła.

Nowy biegły, przypomnijmy już drugi w tej sprawie, został powołany na wniosek wyszkowskiej prokuratury w maju. W ostatnich dniach do prokuratury dotarła jego opinia w sprawie wypadku. Jak poinformowała nas prokurator rejonowa Danuta Klimiuk, opinia potwierdza ustalenia pierwszego biegłego.

- Nie zmieniła niczego co do oceny, kto zawinił w tym wypadku. Jest wręcz jeszcze bardziej kategoryczna w kwestii tego, że wina leżała po stronie pieszej - mówi prokurator Klimiuk.

Czytaj więcej:
Nie żyje wolontariuszka Agnieszka Brzezicka. Zmarła na skutek ciężkich obrażeń…

W maju prokuratura postawiła zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym 30-letniemu kierowcy, mieszkańcowi Skuszewa. Śledczy dysponowali wówczas opinią biegłego z zakresu wypadków drogowych, z której wynikało, że odpowiedzialność za wypadek i jego skutki ponosiła piesza, a nie kierowca. Z tą opinią stanowczo nie zgadzała się jednak rodzina zmarłej Agnieszki, jak również kierowca, który nie zgadzał się z zastosowaną kwalifikacją czynu. Również sami śledczy mieli wątpliwości co do okoliczności zdarzenia.

- Z własnego, wieloletniego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie przekonuje mnie ta opinia, która jednoznacznie wskazuje na winę pieszej - przyznała wówczas prokurator Danuta Klimiuk.

Druga opinia biegłego te wątpliwości z pewnością rozwieje, gdyż - jak zapowiada prokuratura - w najbliższych dniach można się spodziewać zakończenia śledcza i ostatecznych decyzji.

Przypomnijmy, do wypadku doszło przy ul. Pułtuskiej w Wyszkowie. Agnieszka ucierpiała bardzo poważnie: miała połamaną miednicę, rękę, uraz głowy; przeszła trepanację czaszki i amputację zmiażdżonej nogi. Przez prawie rok podłączona do respiratora nie odzyskała przytomności. Zmarła w warszawskim szpitalu 3 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki