Smak dzieciństwa, czyli słów kilka o sadach tradycyjnych

Materiał partnera zewnętrznego
sxc.hu
Sady tradycyjne stanowią swego rodzaju dziedzictwo kulturowe na terenie Polski. W naszym kraju uprawiane jest kilkadziesiąt odmian drzew owocowych o różnym przeznaczeniu (od owoców deserowych – do bezpośredniego spożycia do typowych na przetwory – dżemy, marmolady, konfitury, powidła).

Chyba każdy z nas miał szansę chociaż raz w życiu spróbować jabłka prosto z drzewa – aromatycznego, soczystego, wygrzanego przez letnie słońce – jednym słowem owocu, którego próżno szukać w hipermarketach. W pamięci mamy rozłożyste jabłonie czy przydrożne grusze, w których cieniu beztrosko płynęło nasze dzieciństwo. Przydomowe sady o różnej wielkości, gdzie hodowane były przeróżne drzewa i krzewy owocowe obdarzały nas soczystymi owocami od przełomu wiosny i lata aż do późnej jesieni.

Jednak takie sady mają stosunkowo krótką historię. Dopiero pod koniec XIX wieku powstały pierwsze szkółki sadownicze na terenie Polski, gdzie rozmnażano szlachetne odmiany pochodzące z zagranicy a dzięki rozwojowi kolejnictwa drzewka mogły być transportowane bez większych problemów na duże odległości. Ceny drzewek owocowych spadły na tyle, że zaczęły powstawać pierwsze znane nam sady przydomowe i towarowe. Pojawiło się też wiele poradników i czasopism, które zawierały informacje dotyczące odpowiedniej hodowli drzew owocowych. Powstały towarzystwa sadownicze i rozpoczęto hodowlę rodzimych odmian drzew owocowych.

Niektórzy z czytelników na pewno zetknęli się z odmianami jabłoni takimi, jak: ananas berżenicki, kosztela czy gruszą kalabasa płocka. Amatorzy powideł zgodnie twierdzą, że najlepsza odmiana śliwy, to węgierka łowicka. Te i wiele innych odmian to drzewka rodzime, przystosowane do klimatu i warunków glebowych panujących w naszym kraju, które rodzą owoce będące odpowiedzią na nasze potrzeby i preferencje. Niektóre odmiany nadają się do bezpośredniego spożycia lub na kompot, ale są też takie, które najlepiej sprawdzają się jako przetwory albo dodatki do ciast i innych potraw.

Współcześnie stwierdzono aż 10 tysięcy odmian samych jabłoni, ale w typowych sadach towarowych wykorzystuje się tylko kilka z nich. Głównym kryterium doboru odmian drzew owocowych nie są preferencje konsumentów, tylko wygoda i zyski producentów oraz pośredników. Wybierane są odmiany, które łatwo jest prowadzić w niskich szpalerach przystosowanych do mechanicznego zbioru oraz takie, które można długo przechowywać.

W ostatnim czasie coraz więcej osób przekonuje się do starych odmian drzew owocowych. Wprawdzie nie owocują one tak obficie jak te nowoczesne, jednak są bardziej odporne na choroby, szkodniki oraz mróz i z tego powodu nie wymagają tak wielu zabiegów

agrotechnicznych. Co do walorów smakowych czy różnorodnych możliwości zastosowanie nie trzeba chyba czytelników przekonywać. Sady tradycyjne pełnią również ważne funkcje ekologiczne – wpływają pozytywnie na mikroklimat, działają wodochronnie i są miejscem, gdzie żyje wiele zwierząt.

Jeżeli ktoś byłby zainteresowany założeniem sadu tradycyjnego, to można uzyskać informacje w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach. Często lokalne Ośrodki Doradztwa Rolniczego prowadzą szkolenia dotyczące opieki nad takim ogrodem. Aktualnie osoby posiadające sady tradycyjne mogą ubiegać się o dopłaty z programów rolno-środowiskowych.

Autor: Anna Iglińska

Projekt: Przyjaciel Natury- edukacja mieszkańców obszarów Natura 2000 z 13 powiatów północno-wschodniego Mazowsza, Południowej Warmii i Mazur oraz Północno-Zachodnieg Podlasia poprzez zajęcia, aplikację multimedialną, artykuły prasowe i audycje radiowe w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020
Fundacja Drabina Rozwoju - www.drabina.org
Multimedialne Centrum Natura
ul. Natury 7, Ostrołęka
www.mcnatura.pl
tel.: 516 491 060

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki