Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Służby miejskie nienależycie dbają o plac zabaw przy ul. Bursztynowej - uważa Czytelniczka

bm
Niestety tylko trzy miesiące plac wyglądał jak nowy, już mamy początki jego dewastacji. Jeżeli nic z tym nie zrobimy, nie zareagujemy stanowczo - będzie tylko gorzej, przed nami długie i ciemne wieczory, stwarzające dla niszczycieli wiele możliwości - to fragment maila, który dotarł do naszej redakcji...

Zatroskana ostrołęczanka pisze:
"Chciałam zwrócić uwagę na brak dbałości służb miejskich i urzędu miasta o nasz piękny, nowy plac zabaw dla dzieci (przy ul. Bursztynowej - red.). Plac powstał dzięki wkładowi finansowemu prywatnej firmy, a jedyne co miało zrobić miasto, to zapewnić obsługę i bezpieczeństwo - niestety nic w tym kierunku nie czyni. Plac został otwarty dopiero trzy miesiące temu i daje wszystkim ostrołęczanom, nie tylko najmłodszym, mnóstwo radości. W końcu mamy miejsce, gdzie można pospacerować z dzieckiem, poczytać książkę. Niestety tylko trzy miesiące plac wyglądał jak nowy, już mamy początki jego dewastacji. Jeżeli nic z tym nie zrobimy, nie zareagujemy stanowczo - będzie tylko gorzej, przed nami długie i ciemne wieczory, stwarzające dla niszczycieli wiele możliwości. W załączeniu przesyłam zdjęcia ławki z placu zabaw, na której raczej nikt juz nie usiądzie. Serce się kraje, kiedy widzimy takie rzeczy, bo to, że na całym świecie są ludzie, którzy żyją chyba tylko po to by niszczyć - to jest smutny fakt, nie zmienimy tego, ale możemy zadbać o nasze wspólne dobro w naszym mieście, lokalnie. Miasto zobowiązało się do tego, że zadba o bezpieczeństwo zabawek i sprzętu. Pomimo zapewnień prezydenta, że będzie tam monitoring - nie ma go do tej pory, a czas mija i brak nadzoru sprzyja działaniom wandali. Na pewno nie zaszkodziłoby również, gdyby patrole straży miejskiej czy naszej policji przeszły alejkami placu zabaw raz na jakiś czas w godzinach nocnych. (…) Nie chcę stać biernie z boku i patrzeć, jak niszczone jest takie piękne i potrzebne nam miejsce. Proszę o poruszenie tej sprawy na łamach gazety, może w ten sposób sprawimy, że plac posłuży nam długo jako zadbane miejsce, bo jeśli nie zrobimy z tym nic, to następne po ławkach będą zabawki. Ludzie, którzy niszczą z takim zapałem powinni ponieść konsekwencje, zapłacić za nowe, zostać ukaranym po to, aby zniechęcić innych".

O komentarz poprosiliśmy Wojciecha Drobińskiego, rzecznika Urzędu Miasta w Ostrołęce.
- Te uwagi zostały przekazane miejskim służbom, trwa postępowanie przygotowawcze do objęcia parku monitoringiem - powiedział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki