Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupki na chodniku zostaną, ale będą… pomalowane

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Prezydent odpowiedział na interpelację radnego Macieja Kleczkowskiego.

Radny zwrócił się do prezydenta w sprawie słupków, które przegradzają chodnik przy ul. Kopernika (tuż przy zjeździe w ulicę Niewiarowskiego). Radny pisze, że problem ten zgłosili mu sami mieszkańcy.

I trudno się dziwić. Słupki wprawdzie może nie utrudniają zbytnio poruszania się po chodniku, ale też ten nie jest po to, żeby go grodzić. Radny chciał likwidacji słupków. Prezydent odpowiedział, że słupków nie zlikwiduje. Przede wszystkim z tego powodu, że… chcieli ich sami mieszkańcy. A chcieli dlatego, że często zdarzało się, że ktoś jeździł po chodniku samochodem. Po uzgodnieniach z komisją ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego (w jej skład wchodzą m.in. urzędnicy, policjanci i strażnicy miejscy) uznano, że słupki trzeba ustawić.

Trudno nie zrozumieć troski mieszkańców o bezpieczeństwo. Z drugiej strony trudno nie widzieć w tym absurdu. Faktycznie po tym chodniku jeździły auta właścicieli znajdujących się tam lokali (z naszych informacji wynika, że głównie jednego właściciela), ale powinny chyba istnieć inne sposoby dyscyplinowania kogoś kto nie przestrzega podstawowych zasad ruchu drogowego niż grodzenie chodnika…

Żeby było jeszcze bardziej absurdalnie, w odpowiedzi na interpelację radnego prezydent napisał, że wprawdzie słupków nie usunie, ale – z uwagi na bezpieczeństwo osób niedowidzących – ich górna część zostanie pomalowana na żółto.

Podsumowując: w tej sprawie napisano już sporo pism, obradowała wspomniana komisja, zrobiono słupki, teraz będą pomalowane, za jakiś czas trzeba będzie je odnowić, itd. itp. A wszystko dlatego, że ktoś wjeżdża sobie na chodnik. I to na dodatek w miejscu, które – przynajmniej teoretycznie – jest z zasięgu miejskiego monitoringu.

Skuteczność odpowiedzialnych za bezpieczeństwo służb, jest porównywalna chyba tylko do skuteczności Roberta Lewandowskiego na mundialu w Rosji…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki