Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Karwacki spod Przasnysza w teleturnieju "Postaw na milion". Jak mu poszło?

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
Zmagania mieszkańca Mchowa, rzeczoznawcy majątkowego, i jego kolegi Pawła Pulikowskiego, mogliśmy oglądać w sobotę 16 marca w TVP2

W teleturnieju "Postaw na milion" należy odpowiedzieć na osiem pytań, wybierając uprzednio kategorie.

Pierwsze pytanie

z jakim przyszło się zmierzyć panom Karwackiemu i Pulikowskiemu, brzmiało: Tradycyjny napój indyjski, przygotowany z jogurtu, mango i wody to...

Nie znali odpowiedzi, obstawili trzy, dzieląc milion złotych, który mieli do dyspozycji. Najwięcej - 750 tys. zł - położyli na zapadni z odpowiedzią mango lassi. I w ten sposób "uratowali" pieniądze.

Drugie pytanie:

Co to jest wigoń? Tu panowie obstawili dwie odpowiedzi, w tym poprawną - ssak parzystno-kopytny, w puli pozostało 650 tys. zł.

Trzecie pytanie:

"Bohemian Rhapsody" to jeden z największych przebojów grupy Queen. W którym roku ta ballada ukazała się pierwszy raz na płycie?
Panowie postawili na trzy odpowiedzi, a prawidłowa - 1975 rok - pozwoliła im na zachowanie 175 tys. zł.

Czwarte pytanie:

Które państwo powstało z połączenia się Tanganiki i Zanzibaru?
Tu panowie nie mieli wątpliwości. Wszystkie pieniądze postawili na Tanzanię. I słusznie.

Piąte pytanie:

Statystyczny Polak zjadł w 2016 roku 145 jajek. A ile jajek zniosła przez rok statystyczna kura?
Tu też panowie zdecydowali się na obstawienie jednej odpowiedzi: WIĘCEJ. I w ten sposób przenieśli 175 tys. zł do kolejnego pytania.

Łukasz Nowicki, prowadzący teleturniej, zapytał uczestników, na co wydadzą pieniądze. Sławomir Karwacki zażartował, że na jajecznicę, jego kolega - że wydadzą je w barze.

Szóste pytanie:

Ile trwa okres obiegu Saturna wokół Słońca?
To pytanie przysporzyło panom kłopotów. Obstawili dwie odpowiedzi, w tym jedną prawidłową - 29,5 roku. W "portfelu" zostało im 75 tys. zł.

Siódme pytanie:

Kto pierwszy zdobył Mount Everest zimą?
Tu gracze nie mieli wątpliwości - wskazali Krzysztofa Wielickiego i Leszka Cichego, i to była poprawna odpowiedź.

I pozostało im ósme, ostatnie pytanie w grze.

Brzmiało: Dwa święta ustanowiono w czasach II Rzeczypospolitej (Święto Niepodległości i Święto 3 Maja). Które wcześniej? Wszystkie pieniądze panowie postawili na Święto 3 Maja. I słusznie.
Tym samym wygrali w teleturnieju właśnie 75 tys. zł.

Warto było...

W programie Kulisy teleturnieju "Postaw na milion" Sławomir Karwacki przyznał, że to on był inicjatorem.
- Cieszymy się - puentował, w imieniu własnym i kolegi. - Dwa pytania nam podpasowały. Jest fajnie, warto było wziąć udział - mówili.

Naszym marzeniem było przyjechać, zagrać, do tego wygraliśmy całkiem przyzwoite pieniądze

- mówił Sławomir.
- Nie polegliśmy na pierwszym pytaniu, dzieci nie będą nas palcami wytykać - żartował Paweł.

- Mieliście dużo szczęścia, zwłaszcza w pierwszym pytaniu - mówił prowadzący Łukasz Nowicki. - Sporo kasy w godzinę, dobra gra, fantastyczne chłopaki - dodał.

Sobotni gracze to Sławomir Karwacki i Paweł Pulikowski.

Panowie poznali się 8 lat temu na konferencji i mimo odległości jaka ich dzieli utrzymują przyjaźń. Sławomir mieszka w Mchowie koło Przasnysza. Bardzo interesuje się lokalną historią. Poza tym pasjonuje się numizmatyką. Marzy o podróży do Australii. Od dawna interesuje go ten kontynent. Pochodzący z Tucholi Paweł niedawno zaczął biegać i trenować aikido. Chciałby wybrać się na trekking w Himalaje i zrobić kurs szybowcowy.

Patronem programu jest Nasze Miasto

Obejrzyjcie kilka kadrów z teleturnieju "Postaw na milion" 16.03.2019

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki