Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skazani na pompy

Jarosław Sender
Ulica Wiejska nie ma odwodnienia. Woda rozmywa drogę i zagraża domom

Mieszkańcy ulicy Wiejskiej w Os¬trołęce żyją w strachu - jak przyjdzie odwilż, woda zaleje ich posesje. Przerabiali już to w połowie lutego. Kilka dni z rzędu na ich ulicy pojawiała się straż pożarna, która wypompowywała wodę, podchodzącą pod zabudowania. Wszystko przez to, że Wiejska nie ma żadnego odwodnienia.

- Miasto nic tu nie robi - skarży się jeden z mieszkańców Wiejskiej, Karol Czaplicki. - A to co niby próbuje, to tylko śmiechu warte i wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Głupiego robota!

W dosłownym sensie. Ulica Wiejska, na odcinku od torów kolejowych do Goworowskiej, nie ma odwodnienia. Biegną wprawdzie wzdłuż niej rowy, ale jedynie na krótkich odcinkach. Brakuje przepustów, choćby pod - dobiegającą do Wiejskiej - ulicą Ziemską, a przede wszystkim brakuje połączenia tych rowów z rowem wzdłuż Gowo¬rowskiej. Skutek jest taki, że rowy jesienią, wiosną i po każdym większym deszczu, wylewają na drogę, którą zamieniają w grzęzawisko. A teraz woda zagraża bezpośrednio domom.

- Nikt się tym nie przejmuje. Kiedyś miasto przywiozło parę wywrotek żwiru na drogę, a jesienią, tuż przed wyborami, ekipa przyjechała i pogłębiła rowy, na krótkich odcinkach. Głupiego robota! - denerwuje się Karol Czaplicki.

Że takie pogłębianie rowów, bez robienia przepustów, jest mało skuteczne, przyznaje nawet rzecznik ratusza, Wojciech Dorobiński.

Rowy przedwyborcze

- Wykonanie przepustu na zjeździe z ulicy Wiejskiej w ulicę Ziemską przyczyniłoby się do rozprowadzenia wody w sposób liniowy w rów wzdłuż ulicy Wiejskiej. Ponieważ brak jest skutecznego odprowadzenia wód rowami melioracyjnymi do docelowego zlewiska, to jest rzeki Narwi, wykonanie drożności rowu w ulicy Wiejskiej przyczyniłoby się tylko do wyrównania poziomu wody, ale nie do skutecznego, dobrego odwodnienia terenu i od¬pro¬wadzenia wód z rowu przydrożnego - wyjaśnia.

Dlaczego w takim razie w ogóle kopano rowy przed wyborami - tego już nie wyjaśnia.

Mieszkańcy Wiejskiej mają już dość czekania. To przecież ulica, na obrzeżach co prawda, ale przecież w mieście. Kiedy miasto poradzi sobie z problemem jej odwodnienia?

- Znalezienie skutecznych rozwiązań odprowadzenia spływających wód na drogę ulicy Wiejskiej jest przedmiotem współdziałania kilku komórek Urzędu Miasta - mówi Wojciech Doro¬biński.

Zaangażowanie aż kilku komórek wskazuje, że problem jest poważny. Niestety, dla mieszkańców Dorobiński nie ma dobrych wieści.

Zostaje tylko straż

- Ostateczny wariant odwodnienia terenu przyległego do ulicy Wiejskiej zostanie wybrany w najbliższym czasie. W przypadku akceptacji wariantu, w następnym etapie miasto będzie czynić starania w ustaleniu tytułu wydatków i pozyskania środków finansowych na planowane, niezbędne roboty. W 2011 roku planowane jest zakończenie prac projektowych związanych z budową nawierzchni drogowej i mediów pod¬ziemnych w ulicy Wiejskiej w Ostrołęce - mówi Dorobiński.

A to dopiero projekt. Tak więc Wiejska może być robiona - w najopty¬mistyczniejszym wariancie - dopiero w 2012 roku. Podczas najbliższej odwilży, i kolejnej wiosną, mieszkańcy, tak jak kilka tygodni temu, mogą liczyć jedynie na straż pożarną - woda sama z Wiejskiej nie odpłynie, trzeba ją wypompowywać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki