Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Santiago Solari przejmuje Królewskich. Kim jest tymczasowy trener Realu?

Filip Bares
Filip Bares
Santiago Solari ma 14 dni by pokazać się całemu światu i włodarzom Realu Madryt.
Santiago Solari ma 14 dni by pokazać się całemu światu i włodarzom Realu Madryt. fot.GABRIEL BOUYS / AFP/East news
W ciągu pięciu miesięcy Julen Lopetegui stracił posady zarówno selekcjonera reprezentacji Hiszpanii jak i trenera Realu Madryt. Poszukując jego zastępcy Królewscy wybrali Santiago Solariego jako tymczasowego trenera.

- Dziękuję klubowi za szansę, piłkarzom za wysiłek, a kibicom za wsparcie - tak pożegnał się w poniedziałek Lopetegui z Realem.

Czteromiesięczny okres Hiszpana w stolicy kraju nie będzie dobrze zapamiętany, szczególnie że zakończył się on porażką na Camp Nou 1:5 z Barceloną.

- Decyzja została podjęta z pełną odpowiedzialnością i na ma celu odwrócić losy pierwszej drużyny, gdy wciąż wszystkie cele są możliwe do osiągnięcia. Zarząd uważa, że jest zbyt wielka dysproporcja między jakością składu, z ośmioma piłkarzami nominowanymi do Złotej Piłki, a aktualnymi wynikami - napisał w oficjalnym oświadczeniu klub.

Głównym faworytem do zastąpienia Lopeteguiego miał być Antonio Conte, ale Włoch nie przyjął jeszcze oferty Florentino Pereza. Bez stałego menedżera klub zwrócił się do Santiago Solariego by ten został tymczasowym trenerem pierwszego zespołu. To oznacza, że Real ma 14 dni by znaleźć zastępcę Lopeteguiego, Solari najprawdopodobniej poprowadzi zespół w aż czterech spotkaniach - pierwszy z nich odbędzie się już w środę w Pucharze Króla z Melillą.

- Jestem bardzo podekscytowany i zadowolony z tego, że tu pracuje. Real to wielki klub i wielka szansa niezależnie od tego jaką rolę tu pełnisz - powiedział na swojej pierwszej konferenji prasowej Solari.

Argentyńczyk nie jest obcą postacią w klubie. Przez pięć lat reprezentował barwy Królewskich jako piłkarz w latach 2000 - 2005 i mało kto pamięta, że brał udział przy jednej z najpiękniejszych bramek w historii futbolu. W 2002 roku podczas finału Ligi Mistrzów w Glasgow, przeciwko Bayerowi Leverkusen, posłał podanie do Roberto Carlosa, po którego to wrzutce fantastycznym wolejem popisał się Zinedine Zidane.

Choć nie był gwiazdą, Solari był ważną cześcią ery Galacticos za pierwszej kadencji Pereza. Dla Realu wystąpił w 208 meczach strzelając 22 gole i zaliczając 14 asyst. Był to najlepszy okres w jego karierze bowiem w Madrycie wygrał dwukrotnie Primiera Division i po razie Ligę Mistrzów i Puchar Interkontynentalny.

W swojej karierze Argentyńczyk występował również w drugim klubie ze stolicy Hiszpanii Atletico, jak i w Interze Mediolan. Przygodę z piłką zaczynał jednak od Newells’s Old Boys w rodzinnym państwie i co ciekawe, w tym samym okresie w klubie grał ... Leo Messi, z tym że w innej grupie młodzieżowej.

Ogłoszenie Solariego jako tymczasowego trenera Królewskich od razu nasuwa porównania do Zidana. Podobnie jak Francuz Solari przejmuje pierszy zespół po tym jak trenował drugi - Real Madryt Castilla. Na tym jednak podobieństwa się kończą, bowiem Zidane dostał od razu kontrakt do końca sezonu, a nie 14 - dniowy.

- W życiu nic nie trwa wiecznie i wszystko jest tymczasowe, szczególnie w tym zawodzie. Trzeba do wszystko podchodzić dzień po dniu, krok po kroku i myśleć o teraźniejszości - powiedział Solari.

- Zostawmy Zizou w spokoju. To jedna z największych postaci w historii klubu, osiągnął wiele, ale dajmy mu spokój i nie porównujmy go do innych - dodał.

Nadchodzące dwa tygodnie będą najważniejszym okresem w krótkiej karierze trenerskiej Argentyńczyka. W tym czasie Real rozegra cztery spotkania. Oprócz wcześniej wspomnianego meczu w Pucharze Króla, Królewscy zagrają dwa razy w lidze przeciwko Realowi Valladoid i Celta Vigo oraz raz w Lidze Mistrzów przeciwko Viktorii Pilzno.

- Naszym celem jest pojechanie do Melilli i pokazanie, że mamy jaja - powiedział Solari.

Powiedzieć, że w tym sezonie Real znajduję się w kryzysie to jak nic nie powiedzieć, bo jest to oczywiste. W lidze Królewscy zajmują dopiero 9. miejsce, mają tyle samo zwycięstw co porażek (po cztery) i co najciekawsze strzelili tyle samo bramek co stracili - 14.

- Piłkarze cierpią przez obecną sytuację. To są wojownicy, mistrzowie, zwycięzcy, którzy nie przywykli do takich sytuacji. Nie jest łatwo, ale widzę po nich, że są silnie zmobilizowani - zakończył Solari.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Santiago Solari przejmuje Królewskich. Kim jest tymczasowy trener Realu? - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki