MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy przeciwko rządowym planom odejścia od realizacji kolejowego połączenia Giżycko - Pisz - Łomża - Ostrołęka - Warszawa - CPK

Beata Modzelewska
Fot. Beata Modzelewska
3 lipca 2024, z inicjatywy wicestarosty Artura Kozłowskiego, odbyło się w Ostrołęce spotkanie samorządowców z trzech województw: mazowieckiego, podlaskiego i warmińsko-mazurskiego, poświęcone rządowym planom odejścia od realizacji kolejowego połączenia Giżycko - Pisz - Łomża - Ostrołęka - Warszawa - CPK. Podczas spotkania przygotowana została petycja przedstawicieli samorządów do premiera Donalda Tuska w sprawie utrzymania planów realizacji ww. przedsięwzięcia w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

- Spotkaliśmy się dzisiaj, aby przedyskutować ważny dla nas temat i przygotować petycję w sprawie rządowych planów odejścia od realizacji kolejowego połączenia Giżycko - Pisz - Łomża - Ostrołęka - Wyszków - Tłuszcz - CPK - wprowadził wicestarosta Artur Kozłowski. - Wiemy, jakie walory nasz region posiada, jest to region bardzo atrakcyjny z punktu widzenia krajobrazowo-przyrodniczego. Natomiast niestety jest to region wykluczony komunikacyjnie. I mam nadzieję, że wypracujemy wspólnie, ponad podziałami stanowisko, które przekażemy do pana premiera Donalda Tuska. I przez to stanowisko też podkreślimy wagę tego przedsięwzięcia, które dzisiaj próbuje się w jakiś sposób wygasić. Są z nami dzisiaj reprezentanci powiatu wyszkowskiego, łomżyńskiego, kolneńskiego, miast: Tłuszcz, Ostrołęka, Łomża, Kolno, Orzysz, gmin: Zabrodzie, Rząśnik, Długosiodło, Goworowo, Rzekuń, Troszyn, Śniadowo, Piątnica, Kolno.

Wicestarosta przypomniał, że w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie (łódzkie) miały powstać linie szybkiej kolei, w tym tzw. szprycha nr 3 z Giżycka przez Łomżę, Ostrołękę, Warszawę do CPK. W ramach tej inwestycji miało powstać ok. 140 km nowych linii kolejowych. Prędkość maksymalna pociągów, które miały jechać tym torem, miała wynosić około 250 km/h. Miały się znacząco skrócić czasy przejazdu, na przykład z Giżycka do Warszawy podróż miała trwać 2 godzin 15 minut, z Łomży do Warszawy - 1 godzinę 15 minut. Rozpoczęcie robót na odcinku Ostrołęka - Łomża miało nastąpić w 2023 roku, a na odcinku Łomża - Giżycko w 2028 roku. Koniec budowy na połączeniu kolejowym Ostrołęka Łomża miał nastąpić w roku 2027, natomiast Łomża - Giżycko w 2031 roku.

- Na konferencji prasowej 26 czerwca premier Donald Tusk powiedział o realizacji projektu budowy CPK i inwestycji w koleje dużych prędkości, dzięki którym komunikacja między Warszawą a dużymi miastami w Polsce będzie możliwa w czasie poniżej 100 minut. Ale ten program w dużej mierze odbywać się na bazie już istniejących linii, na przykład połączenie Lublin - Warszawa albo Białystok - Warszawa, czyli nie powstawałyby nowe linie kolejowe. I nie chodzi o połączenie linii w CPK, tylko o skomunikowanie największych polskich miast. A to znaczy, ni mniej ni więcej, że rezygnujemy z koncepcji "szprych", co tak naprawdę nas, samorządowców tutaj zgromadzonych, najbardziej interesuje. Początkiem zrewidowanej sieci transportowej będzie będzie budowa kolejowego "Y", czyli sieci kolejowej łączącej Warszawę z Łodzią, Poznaniem, Wrocławiem, Gdańskiem. Tak więc tu widzimy utrzymanie wykluczenia komunikacyjnego szczególnie północno-wschodniej Polski - mówił Artur Kozłowski.

Samorządowcy - z różnych województw, o różnych poglądach politycznych - w tej sprawie mówią jednym głosem: zrobimy wszystko, by nie dopuścić do zaniechania budowy tej linii kolejowej!

- Ja byłem przekonany, że po wystąpieniu pana premiera Tuska "szprycha nr 3" powstanie - mówił Zbigniew Włodkowski, burmistrz Orzysza. - Myślałem, że ta linia jest tak oczywista i tak strategiczna, że w ogóle nie powinna być poddawana pod jakąkolwiek dyskusję. Przecież my jesteśmy całkowicie wykluczeni komunikacyjnie! Nawet drogi porządnej nie mamy w kierunku centrum Polski. Samorządy mazurskie, które leżą na tej trasie, w pełni solidaryzują się i w pełni popierają to nasze dzisiejsze spotkanie i petycję, jaką wypracujemy. Myślę, że też kolejnym etapem będzie lobbowanie naszych parlamentarzystów w tej sprawie.

Samorządowcy podnoszą kilka ważnych dla całej północno-wschodniej Polski aspektów:

Militarny
- Zarówno na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, jak i podlaskiego, a za chwilę też u nas w Ostrołęce, funkcjonują bądź za chwilę będą funkcjonować jednostki wojskowe. I z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa połączenie kolejowe jest niezwykle ważne, choćby dla sprawnego przemieszczania wojsk w przypadku konfliktu. Zresztą cała idea CPK - o tym się niewiele mówiło wcześniej - to idea strategiczna, także z punktu przemieszczania wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego. Połączenie kolejowe Giżycko - Ostrołęka - CPK ma tu olbrzymie znaczenie - podkreślał wicestarosta ostrołęcki.

- Przez nasz teren przebiega droga krajowa nr 63, którą często przemieszcza się wojsko - mówił Andrzej Duda, burmistrz Kolna. - Kto tu mieszka to wie, jaki ruch jest, kiedy armia jedzie do Orzysza na poligon albo kiedy zmieniane są kontyngenty wojskowe. Mamy zakorkowaną drogę totalnie, a do tego drogi w regionie są niemiłosiernie obciążone, więc znacznie częściej będą wymagały remontów, niż gdybyśmy mieli kolej.

Gospodarczy

- Łomża również jest miastem, które traci swoje cechy, walory społeczno-gospodarcze. Niestety wyludnia się i jeżeli chcemy zatrzymać ten trend, jeżeli chcemy dalszego rozwoju naszych samorządów, potrzebujemy również połączenia kolejowego - przekonywał Piotr Serdyński, wiceprezydent Łomży.

- Mamy wolną Polskę, która się rozwija. A my - Mazury, Mazowsze - gonimy miasta zachodniej Polski, gonimy Europę w rozwoju, staramy się jak możemy i nagle taki nóż w plecy, który pozbawia nas tej możliwości rozwoju, wyklucza nas komunikacyjnie, to jest naprawę przykre - podkreślił Andrzej Duda, burmistrz Kolna.

Społeczny

- Jak tutaj zauważyliśmy, następuje depopulacja, chociażby byłych miast wojewódzkich jak Łomża czy Ostrołęka - mówił Paweł Niewiadomski, prezydent Ostrołęki. - Ludzie uciekają stąd do większych ośrodków miejskich typu Warszawa, Białystok, Olsztyn. Dobre połączenia z dużymi ośrodkami miejskimi mogą sprawić, że ludzie będą wracać. Próba budowania komfortu życia w mniejszych ośrodkach miejskich, a dobra komunikacja jest też elementem takiego myślenia, może sprawić, że zatrzyma się odpływ ludności.

Ekologiczny

- Cała Polska Wschodnia została wykluczona już zgodnie z podziałem zaborców, czyli trochę więcej niż 100 lat temu. Czas najwyższy, żeby to naprawić i myślę, że nie jest to upragnione, ale konieczne, żeby wykluczenie komunikacyjne zlikwidować -mówiła Maria Dziekońska, sekretarz gminy Piątnica. - Kolej jest najbardziej ekologicznym środkiem transportu. Warto to podkreślać przy tym, jakie obostrzenia i nakłady idą na Zielony Ład. Niewzięcie tego pod uwagę w przypadku Polski Wschodniej jest nielogiczne. W końcu mamy tu obszary niezwykle cenne przyrodniczo. I tutaj właśnie kolej powinna iść, żeby tego nie zepsuć. Gdyby chociaż część tirów przerzucić na szyny, byłoby to z korzyścią dla nas wszystkich.

Projekt petycji był aktualizowany na bieżąco.

- Bardzo dziękuję za to spotkanie. Wybrzmiało na nim to, co chyba wszyscy myślimy i wszyscy mamy w sercu. Natomiast chcę wyrazić nadzieję, że to spotkanie będzie początkiem cyklu spotkań w innych regionach kraju. Wierzę, że to będzie taka iskra, która pozwoli na to, żeby w innych częściach kraju również podkreślać wagę tego przedsięwzięcia i tego, co planuje się się z nim zrobić - podsumował wicestarosta Kozłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki