Propozycja zagospodarowania obiektu trafiła już do Agencji. Decyzje zapadną niebawem. W części koszar znanej jako szkoła podchorążych swoje miejsce miałby znaleźć sąd rejonowy, którego obecna siedziba jest w opłakanym stanie technicznym i zbyt ciasna. Prezes sądu Maria Dąbek-Djakon wciąż czeka na zgodę Ministerstwa Sprawiedliwości co do przeprowadzki sądu oraz na pieniądze na adaptację pomieszczeń. Sprawa powinna być rozstrzygnięta jeszcze w tym tygodniu. Tymczasem władze miejskie także zainteresowane są zagospodarowaniem budynku po kantynie. Mogłyby się tam znaleźć miejskie lokale socjalne. Sztab i izba chorych dawnych koszar przypadłyby w udziale starostwu - planuje się tam zlokalizowanie jednostek podległych starostwu. - Jest też propozycja, aby w części magazynowej koszar utworzyć inkubator przedsiębiorczości dla byłych wojskowych i byłych pracowników jednostki. Spotkanie przedstawicieli tychże z przedstawicielami naszego Powiatowego Urzędu Pracy oraz Wojewódzkiego Urzędu Pracy odbędzie się w najbliższych dniach - informuje starosta Tadeusz Nalewajk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?