Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzekuń. Oldtimer 2021. 10. Rzekuńskie Spotkania Sympatyków Starej Motoryzacji. 5.09.2021. Zdjęcia

Beata Modzelewska
Beata Modzelewska
Fot. Beata Modzelewska
W słoneczne niedzielne popołudnie 5 września 2021 na terenie rzekuńskiej podstawówki zaroiło się od motocykli i samochodów. Wyjątkowych. Część z nich liczyła sobie więcej niż pół wieku! I oczywiście są na chodzie!

10. Rzekuńskie Spotkania Sympatyków Starej Motoryzacji cieszyły się popularnością, zarówno wsród uczestników - czyli właścicieli motocykli i aut, jak i zwiedzających. Organizatorzy wręczyli wiele nagród i upominków, m.in. najmłodszym uczestnikom, tym, którzy przyjechali z miejscowości najbardziej oddalonych od Rzekunia, właścicielom najstarszych pojazdów, nietypowego pojazdu... Upominek dostał też wójt Bartosz Podolak - za wspieranie tej inicjatywy.

Najstarszy pojazd tego spotkania - motocykl z 1954 roku - należy do Roberta Komora, mieszkańca Nowej Wsi w gm. Rzekuń.

Pan Robert kupił go przed laty i jeździ nim okazjonalnie. Na liczniku ma ponad 37 tys. km.

- Mam 15 starych motocykli, ale nie mam czasu na nich jeździć - śmieje się. - Mój ojciec lubił motocykle i na mnie to przeszło.

Skoro o motocyklach mowa, naszą uwagę przyciągnęły także pojazdy w wersji mini - konkretnie metalowe modele, które wykonuje Tomasz Kornacki z Troszyna - motocyklista, członek motocyklowej grupy Salamandra.

9 modeli autorstwa Tomasza Kornackiego można było obejrzeć na wystawie - i tu ciekawostka - przygotowanej przez kolegów z grupy Salamandra. Wystawie-niespodziance! Te modele Tomasz Kornacki robi dla kolegów-motocyklistów - na urodziny i inne okazje - a oni, 5 września, w tajemnicy przed artystą, przywieźli je do Rzekunia i stworzyli tę wystawę. Tomasz Kornacki przyznaje, że był niezmiernie wzruszony.

- Łezka mi się w oku zakręciła - mówi.

Do stworzenia modeli pan Tomasz używa, jak mówi, wszystkiego, co mu wpadnie w ręce. Widać tu części łańcuchów, sztućców, czajnika, grilla, piły motorowej, żyrandola...

- Tak sobie kiedyś pomyślałem - 3 czy 4 lata temu - że zrobię taki motocykl w prezencie dla szefa Salamandry, na urodziny. No i proszę bardzo, zrobiłem. A potem następnemu, i kolejnemu...

- Zdolniacha - pochwalił kolegę jeden z motocyklistów, przysłuchujących się rozmowie.

Co jest najważniejsze w tym hobby?

- Zachowanie proporcji - mówi Tomasz Kornacki. - Bo nie sztuką jest polepić, a potem nie wiadomo co to jest - statek kosmiczny czy coś.

Teraz szykuje modele-prezenty dla kolejnych kolegów. Będą inne, ale sza! - więcej nie zdradzimy, bo to przecież mają być prezenty.

Tomasz Kornacki jest też autorem logo Salamandry. Grupa skupia motocyklistów, głównie z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego. Ale nie tylko. Są w grupie motocykliści z Makowa Maz., Łomży, a także... z Wielkiej Brytanii. Na rzekuńskim zlocie było ich ok. 30.

- Każdy kto chce, jeździ z nami - mówi motocyklista Ryszard Sidorzak.

W sezonie organizują wyjazdy integracyjne - zwykle jednodniowe. Poruszają się w promieniu 250 km. Jadą, zwiedzają, integrują się.

- Najważniejsze, że ludzie chcą z nami być - podkreślają sympatyczni motocykliści.

Zobacz także inne artykuły z Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki