Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzekuń. Asfaltowe podjazdy dla wybranych?

R. Majkowski
R. Majkowski
Na ul. Pogodnej zawrzało. Przy okazji budowy ulicy, za pieniądze publiczne gmina położyła asfalt na podjazdach do dwóch działek. Pozostałe dwie nie mogą liczyć na taki bonus. - Dlaczego władza dzieli ludzi? - irytują się niezadowoleni mieszkańcy

- Ucieszyliśmy się na wieść, że będziemy mieli asfalt na ulicy - rozpoczyna rozmowę z nami Stanisław Szabłowski, który mieszka przy ul. Pogodnej.
Gdy pod koniec sierpnia zaczęto jednak wylewać go na dotychczas piaszczystą drogę, radość ustąpiła rozgoryczeniu.
- Zasmuciło nas to, że robi się podjazdy z asfaltu dwóm działkom, a u nas nie.

Jednym wylali asfalt, drugim nie

Bez asfaltowych podjazdów pozostały dwie rodziny: państwa Szabłowskich i Olszewskich.
- Nasze mają być usypane żwirem, tłuczniem i tak zostanie - uzupełnia Wiesław Olszewski.
- Wykonawca powiedział, że tak jest to ujęte w planie - dodaje pan Stanisław. - A w końcu wójt mówił, że za pieniądze gminy żadne podjazdy z asfaltu nie będą robione.
- Pozostało pytanie, dlaczego akurat tam są asfaltowe podjazdy a u nas nie - nie kryje żalu Jadwiga Olszewska.

Aby uzyskać na nie odpowiedź, pan Stanisław wybrał się do urzędu gminy. Tam potwierdzono wersję wykonawcy.
- Gdy spotkałem się z wójtem, powiedziałem: panie wójcie, dzielisz pan ludzi, jest nas trzech na ulicy i dzielisz nas - relacjonuje.

Rozgoryczenie potęguje sytuacja, w jakiej znaleźli się państwo Olszewscy. Ich działka znajduje się na początku ulicy, w jej najniższym punkcie. W efekcie cała woda z deszczu zbiera się na ich posesji.
- Mąż walczy z tą wodą, i pompą, i wiaderkami. Czasem po kładkach musimy chodzić, bo nie da się przejść. Fundamenty i piwnica są poniszczone - nie kryje oburzenia Jadwiga Olszewska.
Dlatego Olszewscy całą nadzieję pokładali w tym, że gmina przy okazji budowy ulicy zadba o wybudowanie na wysokości ich działki studzienki. Te znalazły się natomiast tylko przy posesjach leżących na wzniesieniu.

- Dlaczego nie można było nas podłączyć do tamtych studzienek i odpływ zrobić? Wykopano nam mały rów. Za miesiąc, dwa zarośnie i nie będzie w ogóle pomagać - uważa pan Wiesław.

To z powodu studzienek

Skargi mieszkańców Pogodnej przekazaliśmy Stanisławowi Godzinie, wójtowi gminy Rzekuń. Ten na początku wspomniał, że gmina jest w trakcie realizacji 21 inwestycji drogowych, a kilka innych jest projektowanych.

- Podstawowym celem realizacji takiej liczby inwestycji drogowych jest umożliwienie przejazdu mieszkańcom drogami twardymi - zaznaczył. - Chcemy ich wybudować jak najwięcej. Na tym etapie wykonujemy zjazdy do posesji z kruszywa łamanego i takie też będą wykonane do tych dwóch posesji (państwa Szabłowskich i Olszewskich - red.). Natomiast rozszerzone asfaltem dwa zjazdy na ulicy Pogodnej wynikały z konieczności utwardzenia terenu wzdłuż kratek ściekowych do studzienek drenujących, żeby nie uległy zapiaszczeniu.

Stanisław Godzina podkreśla, że odwodnienie działek budowlanych nie jest zadaniem gminy i nie można wydawać środków publicznych na ten cel.
- W 2011 roku w obszarze ulic Pogodnej i Miłej wykonaliśmy drenacje pasa drogowego, która znacznie poprawiła stan stosunków wodnych w tym terenie i po wykonaniu w 2012 roku pogłębienia i umocnienia dna rowu od ulicy Mazowieckiej system drenujący zadziałał nadzwyczaj skutecznie - przekonuje wójt.

Tłumaczy ponadto, że 16 lutego tego roku odbyło się zebranie konsultacyjne z mieszkańcami ulic budowanych w Rzekuniu i zostały uwzględnione wszystkie uwagi. Między innymi zaprojektowano asfalt szerszy o pół metra na poszczególnych ulicach, tj. 5 m i 4,5 m zamiast 4,5 m i 4 m.

Cierpliwości!

- W tym roku postawiliśmy na wykonanie kosztownego uzbrojenia podziemnego, solidnej podbudowy i nawierzchni bitumicznej oraz zjazdów z kruszywa łamanego - mówi włodarz gminy. - Wykonując wraz z chodnikami te inwestycje, moglibyśmy wykonać co najwyżej połowę, byłby problem z ich wyborem, bo zrozumiałe jest, że nikt nie chce czekać. Dlatego po wykonaniu uzbrojenia podziemnego i wybudowaniu solidnej podbudowy oraz nawierzchni asfaltowej zawsze można wrócić w następnych latach do wybudowania chodników wraz ze zjazdami twardymi. Chcę też wyjaśnić, że nie można dokonywać zmian zakresu robót po ogłoszeniu przetargu. Dlatego tak ważne były konsultacje na etapie projektowania. Proszę więc o wyrozumiałość i trochę cierpliwości. Wszystkiego naraz nie da się zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki