Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecznik ratusza podpowiada: na ptasie odchody - szczotka ryżowa

sxc.hu
sxc.hu
Mieszkańcy ul. Głowackiego w Ostrołęce narzekają na uciążliwe ostatnio sąsiedztwo. Chodzi konkretnie o wrony. A jeszcze bardziej konkretnie - o ich odchody.

Jak zaobserwowali mieszkańcy, ptaków z tygodnia na tydzień przybywa. Szczególnie upodobały sobie dwa drzewa - przy ul. Głowackiego i przy ul. Gomulickiego.
- Wrony siedzą sobie na tych drzewach całymi dniami - mówi właścicielka jednego ze sklepów na deptaku. - Przechodnie, którzy o tym wiedzą, w obawie przed "miną", omijają te miejsca szerokim łukiem. Ale już nie raz widziałam, jak ptasie odchody wylądowały na czyjejś głowie.

Zdaniem naszych rozmówców jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zamontowanie tzw. odstraszacza, czyli urządzenia, które emituje głos przestraszonych ptaków. Osiem podobnych urządzeń zamontowano w ostrołęckim parku miejskim.

Na starówce samorząd nie planuje ich montować.
- Instalacja takiego urządzenia w przypadku dwóch drzew byłaby całkowicie nieopłacalna - argumentuje Wojciech Dorobiński, rzecznik urzędu miasta. - Myślę, że musimy pogodzić się z obecnością "braci mniejszych" w naszym życiu, choć czasami bywa uciążliwa. Jeżeli chodzi o chodniki, to chciałbym przypomnieć, że za ich czystość odpowiada właściciel położonej obok posesji - mówi rzecznik. - Można użyć szczotki ryżowej i wody do pozmywania pozostałości po ptakach - podpowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki