Ideą programu jest posadzenie 21473 dębów na 70 rocznicę zbrodni katyńskiej, czyli do 2010 r. Jeden dąb to jedno nazwisko z listy katyńskiej. Patronat honorowy nad akcją objął prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Celem tej akcji jest kultywowanie pamięci o Polakach pomordowanych przez NKWD na mocy decyzji władz Związku Sowieckiego w 1940 r.
Małkiński "Staszic" czcił pamięć Juliana Urlińskiego, urodzonego w 1892 r. w Bojmie i zamieszkałego w Prostyni - na terenie obecnej gminy Małkinia Górna. Od 1924 r. był policjantem na posterunku w Prostyni, potem w Miedznej k/Węgrowa, a od 1938 r. jako pełnił służbę w Węgrowie. W październiku 1939 r. został aresztowany przez NKWD i osadzony najpierw w obozie w Szepietówce, a następnie przewieziony do obozu ostaszkowskiego. Zamordowany został w Tawrze w Rosji 1940 roku strzałem w tył głowy.
Dąb Pamięci poświęcony przodownikowi Policji Julianowi Urlińskiemu zasadzili: jego prawnuczka Magdalena Urlińska, starosta ostrowski Zbigniew Kamiński, reprezentujący Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Policji insp. Marek Dzięcioł oraz wójt gminy Małkinia Górna Marek Kubaszewski.
Drugą szkołą, która przystąpiła do programu i na swoim dziedzińcu zasadziła dąb był ostrowski "Ekonomik". Tutaj uczczono pamięć kapitana Franciszka Kuleszy ze Skłodów Średnich, który urodził się 25 lutego 1910 roku w Skłodach Średnich w powiecie ostrowskim. W 1929 roku rozpoczął służbę w wojsku polskim. Podporucznikiem został w 1932 roku. W chwili wybuchu II wojny światowej służył w stopniu porucznika w I Batalionie Saperów w Krakowie a pod koniec września 1939 roku trafił do niewoli radzieckiej. Przebywał w Kozielsku i został zamordowany w Katyniu w połowie kwietnia 1940 roku. Pośmiertnie został awansowany do stopnia kapitana.
- Uczestnictwem w tym programie chcemy zachować pamięć o wojsku, które nie poległo w walce, a zostało skrytobójczo zamordowane strzałem w tył głowy. Chcemy zachować pamięć o wymordowaniu polskiej inteligencji, lekarzy, naukowców, artystów, duchownych, dyplomatów - mówiła dyrektor ZS 2, Zienkiewicz Teresa. - Wśród wielu ofiar znajdujących się na liście katyńskiej znaleźliśmy również kapitana Franciszka Kuleszę urodzonego na naszej, ostrowskiej ziemi. I to właśnie jemu chcemy poświęcić ten dąb i naszą pamięć o zbrodni katyńskiej.
Dąb pamięci Ostrowi zasadzili: bratanice kapitana Kuleszy - Henryka Malinowska i Felicja Wiśniewska, jego bratanek Franciszek Kulesza oraz starosta ostrowski Zbigniew Kamiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?