Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęcie żniw tylko w środę lub sobotę. Oto zwyczaje na wsi. Wielu rolników wciąż jest wiernych tej tradycji. To dni maryjne!

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Według wielu pokoleń rozpoczęcie żniw jedynie w środę lub w sobotę przynosi pomyślność.
Według wielu pokoleń rozpoczęcie żniw jedynie w środę lub w sobotę przynosi pomyślność. Paweł Dubiel/Polska Press
Rozpoczęły się żniwa, rolnicy chcą szybko i sprawnie zebrać zboże. Do tych najpopularniejszych gatunków należą jęczmień, pszenica, owies i żyto. Niektórzy przy pracach sugerują się pogodą, część stawia na tradycję. Na wielu wsiach wciąż obowiązuje zasada, że cięcia rozpoczyna się w środę lub sobotę, gdyż są to dni maryjne. Czy ten przesąd się sprawdza? Czy rolnicy w niego wierzą?

Spis treści

Tradycja jest jedną z ostatnich wartości, które nam zostały i należy ją szanować tak, jak znak krzyża na bochenku chleba, który zaczynamy kroić, czytamy na jednym forum.

Żniwa rozpoczyna się tylko w środę lub sobotę. Skąd wziął się ten przesąd?

Wielu rolników wciąż trzyma się przekazywanej z dziada pradziada zasady, że żniwa zaczyna się w środę lub sobotę. Ma to przynieść pomyślność i opiekę Maryi na czas zbiorów. Dla jednych zabobony, dla drugich świętość.

Na grupach społecznościowych mieszkańcy polskiej wsi dzielą się poradami związanymi z maszynami, uprawą konkretnych gatunków, czasem poruszają kwestie obyczajowe. Podczas sezonu zbożowych zbiorów od lat na tapet idzie temat przesądów. Jeden z nich głosi, że prace można rozpoczynać tylko w środę lub sobotę.

Nie zaczyna się żniw od poniedziałku, awaria maszyny lub nieszczęście gwarantowane. Dziadkowie zawsze zaczynali od soboty, przekonuje część użytkowników.

Tradycja sięga staropolskich wierzeń. Dni maryjne gwarancją dobrych zbiorów

Według starych wierzeń piątek stanowił zły początek, więc wszelkie działania na polu zaczynały się w środę lub sobotę, czyli w dni, gdy nad wszystkim czuwa Matka Boska. Mimo że Pismo Święte nie określa jasno znaczenia konkretnych dni w obrządku wiejskim, przyjęło się, że tylko wtedy praca przyniesie efekt.

Zgodnie z tradycją początkiem żniw był tzw. zarzynek, czyli ucięcie paru snopków w środę lub w sobotę, w dzień Matki Boskiej. W tym dniu święcono sierpy i kosy, żegnano pole znakiem krzyża i składano na krzyż pierwsze ucięte kłosy, które ścinano w milczeniu, czytamy na stronie Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.

Staropolskim żniwom towarzyszyły zabawy i obrządki. W pierwszym dniu gospodarze ubierali odświętne stroje, kępki zbóż były starannie układane, a do pracy używano kos.

Na Kaszubach przestrzegano tradycji przodków. Pierwsze ścięcie zboża odbywało się bardzo uroczyście w dni maryjne tzn. w środę lub sobotę. Gdy przystępowano do ścinania zboża, zawsze rozpoczynał przodownik, zaś ostatni w szeregu, wedle starego obyczaju, powinien kroczyć gospodarz, który ścinał ostatnie kłosy. Gdzieniegdzie pierwszy snop trafiał do chaty, miał on chronić domostwo przed zarazami, informuje na swojej stronie Muzeum Kaszubskie.

Dla niektórych praca w środę lub sobotę to zabobon

Dla niektórych dzień rozpoczęcia żniw nie ma znaczenia. Wyznacznikiem jest pogoda, a nie wierzenia.

– Co za głupoty, jak są żniwa, to się młóci, jak jest pogoda – padło w dyskusji.

Dziś mało kto wraca do starych metod, całość żniw jest zmechanizowana, co znacznie ułatwia rolnikom zbiory. W niektórych regionach Polski przypomina się o historii, organizując dożynki i pokazy sianokosów.

Źródła: Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, Muzeum Kaszubskie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki