W sądzie w Pułtusku rozpoczął się proces w sprawie nieprawidłowości do jakich miało dochodzić podczas egzaminów na prawo jazdy w ostrołęckim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Rozpoczął się jedynie formalnie, bo dwie z trzynastu oskarżonych osób nie dotarły do sądu - pierwsza rozprawa została w związku z tym odroczona.
Przypomnijmy, że chodzi o pierwszy z wątków szerokiego śledztwa ostrołęckiej prokuratury w sprawie nadużyć w WORD. Osoby, które teraz stają przed pułtuskim sądem zarzuty usłyszały już wiosną ubiegłego roku. Najważniejsi z oskarżonych w tym wątku to przasnyszanin Andrzej Cz. - egzaminator w ostrołęckim WORD i Stanisław W., właściciel jednej ze szkół nauki jazdy w Przasnyszu.
Kolejne zatrzymania miały miejsce już w tym roku. Najważniejszy z podejrzanych w kolejnym wątku "afery w WORD" to Zdzisław G., 55-letni ostrołęczanin, były egzaminator Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Ostrołęce. G. został zatrzymany pod koniec lutego i aresztowany. Cały czas przebywa w areszcie (sąd aresztował go na trzy miesiące i potem przedłużył areszt o kolejne trzy miesiące). Prokuratura zarzuca Zdzisławowi G. przyjmowanie łapówek. Miał to robić wielokrotnie w latach 2007-2008. Zaraz po zatrzymaniu usłyszał 15 zarzutów korupcyjnych. Teraz jest już podejrzany o 22 takie czyny. Zdzisław G. konsekwentnie nie przyznaje się do winy.
W tym wątku, który wciąż jest na etapie prokuratorskiego śledztwa, zarzuty: wręczania łapówek i powoływania się na wpływy usłyszało też wiele innych osób, głównie kursantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?