Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozdajemy feromony. Sprawdź, jak je zdobyć

feromony.pl
Weź udział w konkursie, wygraj dwa flakony feromonów
Rozdajemy feromony. Sprawdź, jak je zdobyć

Nagrodę (dwa flakony markowych, najbardziej zaawansowanych technicznie feromonów BTB o wartości 183 zł za jeden flakon), ufundował portal www.feromony.pl

Jak działa BTB?

BTB to feromony nie tylko o charakterze seksualnym, ale również socjalnym. Działają jak zapachowy afrodyzjak. Zarówno kobiety, jak mężczyźni chętniej Cię słuchają, są szczerze zainteresowani Twoją osobą i tym, co mówisz. Wzbudzasz respekt mężczyzn oraz szczere zainteresowanie kobiet. Ludzie patrzą na Ciebie z podziwem i uznaniem. Stają się gadatliwi, zwierzają się, są bliscy i bezpośredni. Czasami wręcz nie mogą przestać przy Tobie mówić. Jeżeli jesteś z partnerem blisko, feromony zawarte w BTB spotęgują Wasze doznania erotyczne. BTB to feromony, które w pierwszej kolejności otwierają ludzi, następnie w kontekście erotycznym stymulują seksualnie. Ludzie są bardziej zrelaksowani, czują się przy Tobie komfortowo. Są przyjaźni i rozmowni. Ze względu na fakt, iż BTB poprawia kontakt i otwiera ludzi, jest również idealnym produktem dla zastosowań biznesowych. W sytuacjach intymnych BTB potęguje doznania Twojej partnerki (lub partnera), sprawiając, że chwile, które z Tobą przeżywa stają się chwilami, które pamiętać będzie do końca życia.

Co trzeba zrobić, aby je zdobyć?

Rozdajemy feromony. Sprawdź, jak je zdobyć

Wystarczy, że odpowiesz na jedno proste pytanie:
Jaki procent ludzi stosujących feromony widzi efekty ich działania?

Odpowiedź znajdziesz na stronie www.feromony.pl

Odpowiedź wyślij SMS-em, wpisując prefiks rdo. Po prefiksie napisz swoje imię oraz odpowiedź na zadane pytanie.
Na przykład: rdo.Joanna 100 proc. SMS wyślij pod numer 72466. Koszt SMS-a to 2,46 zł (z Vat-em). W odpowiedzi otrzymasz SMS-a z kodem dostępu do bezpłatnego e-wydania Tygodnika.

Wśród osób, które przyślą SMS-y z poprawną odpowiedzią, wylosujemy dwoje zwycięzców: panią i pana, którym podarujemy feromony. Zapraszamy do udziału w zabawie!

Na odpowiedzi czekamy do piątku, 17 maja, do godz. 15.00.

Skąd się bierze ludzka seksualność?

Zdaniem naukowców, ludzka seksualność wykracza daleko poza ramy i teorie zachowań seksualnych. Jeżeli w jakikolwiek sposób możemy kontrolować swoją seksualność i świadomie manipulować pożądaniem partnera, robimy to dzięki feromonom.

Jak udowodniono już wiele lat temu, naturalne feromony wydzielane są nie tylko przez zwierzęta, ale również przez człowieka. Te specyficzne związki pachną inaczej niż jakiekolwiek inne. Jedni ludzie wyczuwają ich woń, inni ulegają ich działaniu całkowicie nieświadomie. Feromony są rozpoznawane przez narząd węchu, po czym nasz układ nerwowy natychmiast przetwarza je w odpowiednie sygnały w mózgu. To one właśnie "dyktują" naturalne reakcje, takie jak na przykład stan pożądania czy zakochania.

Naukowcy badający te związki zgodnie potwierdzają, że feromony, dzięki swojej budowie chemicznej, pełnią rolę stymulatorów seksualnych oraz, że ludzie, podobnie jak zwierzęta, są całkowicie zdolni do rozpoznawania i korzystania z nich.

- W wielu eksperymentach wykazano, że pot ludzki przekazuje indywidualny kod danej osoby, informuje o gotowości reprodukcyjnej albo aktualnym stanie emocjonalnym jak: radość, strach czy zaniepokojenie - informuje Wiktor Koszycki, badacz ludzkiej seksualności z portalu Feromony.pl. - To właśnie w ludzkim pocie znajdują się feromony, które stymulują reakcje seksualne innych osób. Te bezwonne związki chemiczne stają się atrybutem atrakcyjności, przyciągają płeć przeciwną, przekazują otoczeniu pozytywne informacje o nas. Dla przykładu, w doświadczeniu przeprowadzonym w 2009 roku zauważono, że pot mężczyzn, którzy są podnieceni, wywołuje zmiany w mózgu kobiet - dodaje.

Kontrolować seksualność

Wyniki przeprowadzonych badań nad feromonami sugerują tym samym, że jesteśmy w stanie kontrolować naszą seksualność i zachowania z nią związane. Te same wyniki stały się powodem coraz większej popularności tych związków, a co się z tym wiąże, wytwarzania syntetycznych feromonów w specjalnie do tego przygotowanych laboratoriach, skąd dystrybutorzy rozprowadzają je praktycznie po całym świecie. Kto przecież nie chciałby mieć narzędzia, dzięki któremu kontrolowałby zachowania seksualne swoje oraz potencjalnych partnerów?

Dystrybutorzy feromonów dobrze o tym wiedzą i dlatego stale badają nowe kombinacje tych związków. Porównują reakcje klientów na konkretne produkty, testują na sobie efekty ich działania, starają się niwelować te niepożądane. Oczywiście zdarzają się oszuści, którzy wykorzystując ludzką naiwność i determinację do zwiększenia atrakcyjności seksualnej, sprzedają placebo, szybko się przy tym bogacąc, ale, jak podkreślają eksperci w dziedzinie feromonów, jest to zarobek chwilowy, bo użytkownik, który rozczaruje się raz zakupionym produktem, zwyczajnie go drugi raz nie kupi.

Decyduje zmysł węchu

Każdy woń feromonów odbiera inaczej. Zdarza się, że te same, wytwarzane syntetycznie związki, zadziałają zupełnie inaczej na dwie różne osoby. Jedna z nich może diametralnie zmienić swoje zachowanie, inna nie odczuje żadnej różnicy. Takie reakcje wynikają z faktu, że zmysł węchu u każdego działa inaczej. Kiedy narząd nosowo-lemieszowy odbiera zapach feromonów, umysł rozpozna je, jako specyficzną woń, która zwiększy bądź zmniejszy atrakcyjność drugiej osoby.

Zdarza się więc, że ich działanie odbierane jest negatywnie przez potencjalnego partnera, kiedy na przykład zaaplikujemy zbyt dużą ich ilość. Umysł odbiorcy w tym momencie otrzyma zbyt intensywną dawkę bodźców zewnętrznych, w efekcie czego odbierze on taki, nawet niewyczuwalny zapach, jako coś nieprzyjemnego.

Wydaje się zatem, że niezależnie od naszych preferencji estetycznych czy nawet osobowościowych w stosunku do partnera, jest coś, co czyni nas bezsilnymi wobec obiektu naszego pożądania. I faktycznie, czasami zupełnie nieznana osoba jest dla nas tak atrakcyjna, że nie możemy jej się oprzeć. Być może przyczyną jest jej wygląd fizyczny, a może chodzi o chemię pożądania?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki