Organizatorem była gmina Różan, zaś za przebieg imprezy odpowiadał Grzegorz Łuniewski, z klubu Maków Biega.
Nie zabrakło znanych nazwisk
Różański bieg odbywał się na dystansie 5 kilometrów, na trasie wiodącej drogami miejskimi – ulicami Szkolną i Polną. Impreza oprócz mieszkańców powiatu makowskiego przyciągnęła wielu gości z sąsiednich powiatów, ale też z Warszawy i okolic, a nawet zawodnika z Białorusi. Warto wspomnieć, że oprócz biegaczy amatorów, wzięli w niej udział również doświadczeni zawodnicy, jak choćby Ewa Jagielska z Wyszkowa, wielokrotna medalistka mistrzostw Polski w biegach długodystansowych, w tym dwukrotna mistrzyni Polski w biegu na 5 km, Krzysztof Żebrowski, reprezentant Polski na zawodach międzynarodowych, mogący pochwalić się posiadaniem 3 wyniku w historii polskiego sportu na dystansie 1500 metrów, czy Monika Nawrat, mistrzyni świata policjantek w półmaratonie, która ma na swoim koncie złoty medal wywalczony podczas VII edycji Europejskich Igrzysk Służb Mundurowych w Hiszpanii w biegu długodystansowym, a także tytuł mistrzyni świata w półmaratonie górksim zdobyty podczas Mistrzostw Świata Służb Mundurowych Police & Fire World Games 2017 w Los Angeles, w których startowało około 10 tys. funkcjonariuszy z ponad 60 krajów świata.
To był mój pierwszy bieg w Różanie. Zdecydowałam się na niego dzięki mojemu trenerowi, gdyż od niego o nim usłyszałam. Ponadto przygotowuję się do drugiej połowy sezonu biegowego i chciałam zrobić szybkie „przetarcie” na 5 km
– mówi nam Monika Nawrat i dodaje, że bieg w Różanie wspomina bardzo miło Bardzo mi się podobał. Fajna organizacja i bardzo miła atmosfera.
By miasto stało się różą Mazowsza
Wszystko wskazuje na to, że impreza choć odbyła się dopiero po raz drugi (pierwszy raz w 2017 r. – red.), wpisze się na dobre w różański kalendarz imprez.
- Piątka Królowej Bony powstała z inicjatywy burmistrza Piotra Świderskiego. Myślę, że tegoroczna obsada biegu pokazała, że warto kontynuować tę inicjatywę. Ze względów na udział mistrzyni świata i mistrzyni Polski, jej ranga na pewno wzrosła. Być może zmobilizuje to innych sportowców do rywalizacji w tak znakomitej obsadzie, może pojawią się zawodnicy z regionów sąsiednich, a może nawet z całego kraju. Gdyby bieg na stałe został wpisany w program Dni Różana, byłby świetną promocją miasta w regionie – komentuje Bogumił Okrągliński, społecznik z Różana, który marzy, by jak sam mówi Różan był kiedyś różą Mazowsza.
Skąd w ogóle wzięła się nazwa biegu?
- Z naszej legendy – dodaje pan Bogumił.
Doc. dr hab. Dariusz Główka w swoich opracowaniach dotyczących historii naszego miasta, powołując się na pamiętniki Gawareckiego, wspomina o zamku różańskim, którego fundatorem miała być Królowa Bona. Jak głosi legenda często w nim przebywała. I chociaż sam doc. Główka poddaje w wątpliwość jego istnienie, legenda Królowej Bony spacerującej wśród krzewów różanych do dzisiaj jest żywa w lokalnej społeczności
– opowiada.
My dodamy, że Różan jest jednym z najstarszych miast na Mazowszu, bowiem prawa miejskie uzyskał bowiem już w 1378.
A oto wyniki biegu
Pierwsze miejsce w kategorii open wśród mężczyzn zajął Siarhei Krauhenia z Białorusi z czasem 15:40, drugie miejsce zajął Krzysztof Żebrowski (15:41) reprezentujący klub Mazovia Proactive z Ciechanowa, zaś trzecie Damian Świerdzewski, reprezentant klubu Następny Krok z Dzbenina (16:19).
Wśród kobiet najlepsza była Ewa Jagielska, reprezentantka klubu LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża (17:42), druga Monika Nawrat z podwarszawskich Ząbek (19:39), a trzecia Paulina Kojtek z Kopaczysk, reprezentantka klubu Następny Krok (21:31).
Spośród mieszkańców gminy Różan najszybszy na mecie był 1. 45 Mateusiak Radosław, reprezentujący Różan Dąbrowski Team (czas 18:30).
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?