Jednak sprzęt wyrwał karpy ziemi z boków a dziur na środku nie wyrównał.
- Nic się ni polepszyło - mówi jeden z właścicieli pól przy drodze. - Wyboje zostały a jeszcze karpy przeszkadzają zjechać na pobocze, żeby ominąć dziurę. Samochody i traktory się niszczą, dzieci miejscami muszą prowadzić rowery, bo nie przejadą.
O możliwość poprawy stanu nawierzchni zapytaliśmy w Urzędzie Gminy.
- Tam żwir był sypany wiele razy - powiedział Edwin Mierzejewski, wójt gminy Troszyn. - Droga służy głównie jako dojazd na pola, jest tam tylko kilka zamieszkałych zabudowań a gospodarze mają też dojazd z drugiej strony.
Droga może zostać przebudowana i wójt podaje na to sposób. Jednak to nie koniec problemów z drogą na Przybudówki. Jedna ze spraw oparła się o prokuraturę...
Więcej w papierowym wydaniu TO z 20 lipca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?