Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosja zakręca Polsce kurek z gazem. Ceny gazu wzrosną dwukrotnie? Jak poradzimy sobie ze wstrzymaniem dostaw z Gazpromu?

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
– Brak paliwa z Rosji może przyspieszyć w tym roku inflację, która prawdopodobnie będzie wyższa niż się spodziewamy – prognozuje ekspertka.
– Brak paliwa z Rosji może przyspieszyć w tym roku inflację, która prawdopodobnie będzie wyższa niż się spodziewamy – prognozuje ekspertka. pixabay
– Wstrzymanie przez Gazprom dostaw w ramach kontraktu jamalskiego oznacza zerwanie warunków umowy handlowe – komentuje ekspertka z Konfederacji Lewiatan. Zgodnie z zapewnieniami, Polska jest przygotowana na odcięcie od dostaw gazu z Rosji. Jednak zdaniem ekspertki, brak paliwa z Rosji może przyspieszyć w tym roku inflację w Polsce, która prawdopodobnie będzie wyższa, niż się spodziewamy. – Wyższa inflacja pewnie skłoni Radę Polityki Pieniężnej do kolejnych znaczących podwyżek stóp procentowych, co nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę – dodaje. Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd zrobi wszystko, żeby "Polacy nie odczuli skutków tego w swoich budżetach bardziej niż do tej pory".

Spis treści

Rosja wstrzymała dostawy gazu do Polski. Decyzja Gazpromu niedopuszczalna

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA potwierdziło w środę, że nastąpiło całkowite wstrzymanie dostaw gazu ziemnego dostarczanego przez Gazprom w ramach kontraktu jamalskiego. – Pomimo wywiązywania się PGNiG ze wszystkich zobowiązań wynikających z kontraktu jamalskiego, 27 kwietnia br. Gazprom przestał realizować dostawy gazu ziemnego, do których zobowiązany jest na podstawie tego kontraktu i nominacji PGNiG – napisano w przesłanym komunikacie.

Pożyczka od rodziny ma niewątpliwie duże zalety: brak (albo ograniczone do minimum) formalności, a gdy mamy serdeczne relacje, rodzice czy rodzeństwo nawet nie poruszają tematu odsetek czy kar za zwłokę.

Pożyczka od rodziny to nie prywatna sprawa. Urząd skarbowy ż...

Według informacji przekazanej PGNiG przez Gazprom, wstrzymał on dostawy w związku z postanowieniami dekretu prezydenta Federacji Rosyjskiej nr 172 z 31 marca 2022 roku „O specjalnej procedurze wykonania zobowiązań zagranicznych nabywców wobec rosyjskich dostawców gazu ziemnego”. Jednak po analizie dekretu "zarząd PGNiG odrzucił takie proponowane warunki rozliczenia, jako niezgodne z obowiązującymi postanowieniami kontraktu jamalskiego i zdecydował o regulowaniu płatności według dotychczasowych zasad określonych w kontrakcie".

Premier: Zrobimy wszystko, by obciążyć Rosję karami kontraktowymi

– Zrobimy wszystko, by obciążyć Rosję karami kontraktowymi, ponieważ jest to działanie pozaprawne, pozakontraktowe – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki i dodał, że Polska nie będzie płacić w rublach za rosyjski gaz. – Apelujemy do wszystkich naszych partnerów w Unii Europejskiej nie tylko o to, żeby nie płacili w rublach za rosyjski gaz, ale żeby po pierwsze nałożyć specjalny mechanizm celny na gaz i ropę ze strony Rosji, żeby Rosja nie mogła sobie w prosty sposób pozyskiwać innych rynków i po drugie, żeby nałożyć sankcje wtórne po to, żeby budżet rosyjski poniósł jak największe straty w związku z tymi sankcjami – zapowiedział.

– Zabezpieczenie Polski w gaz jest absolutnie pewne – zapewnił premier Morawiecki.

Wstrzymanie dostaw gazu nie bez znaczenia na polską gospodarkę

– Brak paliwa z Rosji może przyspieszyć w tym roku inflację, która prawdopodobnie będzie wyższa niż się spodziewamy – prognozuje Dorota Zawadzka-Stępniak, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan w przesłanym nam komentarzu.

Zdaniem ekspertki, wyższa inflacja zapewne skłoni Radę Polityki Pieniężnej do kolejnych znaczących podwyżek stóp procentowych, co nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę.

– Na razie gazu nie brakuje. Ale gdyby sytuacja się skomplikowała istnieje specjalna procedura, która wprowadza zasady i warunki ograniczeń w poborze gazu ziemnego, które opierają się na możliwości uruchomienia tzw. stopni zasilania – zauważa.

Ograniczenia w poborze gazu ziemnego

Zawadzka- Stępniak podkreśla, że potencjalnie najbardziej dotkliwe 11 i 12 stopnie zasilania mogą mieć poważne konsekwencje dla przedsiębiorców, zwłaszcza tych pobierających duże wolumeny gazu. Jako przykład wskazała branżę szklarską, dla której nagłe przerwy w dostawach gazu mogą powodować dodatkowe trudności, w związku ze stosowanymi w niej technologiami.

– W związku z możliwymi dotkliwymi konsekwencjami dla przedsiębiorców i całej gospodarki należy dążyć do tego, aby mechanizmy polegające na ograniczeniach w poborze gazu ziemnego nie musiały zostać wprowadzone podkreśla.

Szef rządu zapewnił, że w przypadku zasilania gospodarstw domowych nie przewiduje się przerw w dostawach gazu. – Zrobimy wszystko, aby ludzie mogli ogrzewać swoje domy, gotować swoje posiłki – obiecał.

– Jeśli chodzi o kolejne stopnie, jak to mówimy w energetyce- zasilania, a tutaj dostępu gazu- to owszem, są różne rezerwowe plany budowane po to, by nie być zaskoczonym, tylko w razie konieczności doprowadzić do ograniczenia w taki sposób, aby gospodarka polska jak najmniej ucierpiała na zmniejszeniu dostaw gazu – tłumaczył Morawiecki. Jednocześnie podkreślił, że "są to plany rezerwowe" i przyznał, że ma nadzieję, że nie będzie trzeba ich uruchamiać".

– W sytuacji awaryjnej gaz będzie prawdopodobnie stopniowo uwalniany z magazynów, ale firmy mogą mieć narzucone ograniczenia w dostępie do tego surowca, tak jak miało to miejsce w przypadku energii elektrycznej, gdy latem 2015 r. ogłoszono tzw. stopnie zasilania. Wydaje się prawdopodobne, iż sytuacja ta nie powinna natomiast bezpośrednio wpłynąć na dostawy gazu do klientów indywidualnych – dodaje Dorota Zawadzka – Stępniak.

Ceny gazu w Polsce

Rafał Zasuń z portalu wysokienapiecie.pl w TVN24 przyznał, że ceny gazu po decyzji Gazpromu już podskoczyły o 20 procent i obecnie jest to "osiem, czy dziewięć razy więcej niż w 2019 roku".

– Będziemy mieli rurę bałtycką, czyli możliwość sprowadzania gazu bezpośrednio z Norwegii do Polski, ale pytanie, czy uda się ją zapełnić w stopniu, który uzupełniłby całkowicie braki importu z Rosji. O ten gaz norweski będą rywalizować firmy z całej Unii Europejskiej i oczywiście Norwegowie będą sprzedawać tym, którzy zapłacą najwięcej – tłumaczył.

– Prawdopodobnie uda się zapewnić wystarczającą ilość gazu, aby ogrzać domy, zapewnić ten gaz dla szkół, szpitali, policji, ale co się stanie z gazem dla przemysłu – pytał Zasuń.

Trudniejsze zadanie czeka nas w horyzoncie najbliższej zimy

Analitycy Pekao S.A.zwracają uwagę, że "trudniejsze zadanie czeka nas w horyzoncie najbliższej zimy". – Wprawdzie kończymy budowę rurociągów do Norwegii i na Litwę, ale nie mamy jeszcze zakontraktowanych dostaw, które mogłyby zastąpić gaz rosyjski (55 proc. naszego zużycia). A chętnych na nowe źródła gazu będzie pewnie wielu – wskazują.

– O ile braki gazu w Polski nie są jeszcze przesądzone (trzymamy kciuki za Baltic Pipe), to nie ma się co łudzić że rezygnacja z gazu z Rosji obędzie się bez kosztów. Gaz z nowych kierunków będzie trwale droższy i wyższa będzie presja kosztowa. Trzymamy więc kciuki za atom i OZE – piszą.

PKN Orlen zakłada, że ceny gazu wzrosną dwukrotnie ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę. - Przyczyną są zmiany regulacyjne wymuszające wypełnienie magazynów w Europie do wskazanego poziomu oraz próba wymuszenia przez Gazprom płatności za surowiec w rublach - podała spółka.

Polska gmina bez gazu

Gmina Mieścisko została odcięta od gazu. Nie mogą z niego korzystać odbiorcy indywidualni oraz instytucje. Jak pisze w wydanym komunikacie wójt Przemysław Renn to efekt sankcji nałożonych na firmę Novatek Green Energy.

Po tym, jak rosyjska firma Novatek Green Energy przerwała dostawy gazu do dwóch gmin w Wielkopolsce - Mieścicko i Zagórów, sprawą zajął się sztab zarządzania kryzysowego.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że jednym z rozwiązań może być przejęcie dostaw przez polską firmę.

Ważna deklaracja Litwy po decyzji Gazpromu

Szef resortu energetyki Litwy powiedział w środę dziennikarzom, że Polska pozostaje bezpieczna pod względem dostaw gazu ziemnego po wstrzymaniu dostaw gazu z Rosji. Podkreślił, że nasz kraj ma już wypełnione magazyny. Przypomniał też o uruchamianym jeszcze w tym roku gazociągu Baltic Pipe oraz o polsko-litewskim gazociągu GIPL, który rozpocznie działalność 1 maja.

Dainius Kreivys wyraził pogląd, że systemy dostaw gazu są stabilne zarówno w Polsce, jak i w Bułgarii.

GAZ-SYSTEM: Gaz w polskim systemie przesyłowym płynie zgodnie z zamówieniami

Spółka GAZ-System poinformowała w komunikacie, że "infrastruktura przesyłowa zarządzana przez spółkę funkcjonuje bez zakłóceń". – Sieć przesyłowa jest na bieżąco zasilana z innych kierunków. Transport gazu do odbiorców jest realizowany zgodnie z ich bieżącym zapotrzebowaniem – wskazano.

Jednocześnie podkreślono, że "istniejące wejścia do systemu, takie jak Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz połączenia z Niemcami i Czechami umożliwiają bilansowanie systemu gazowego bez dostaw z kierunku wschodniego".

Przypomniano także, że za kilka dni (1 maja) zostanie uruchomione połączenie transgraniczne z Litwą i terminalem LNG w Kłajpedzie, co ma zwiększyć poziom bezpieczeństwa dostaw gazu do polskich klientów. – Dzięki zrealizowanym przez GAZ-SYSTEM inwestycjom, zwłaszcza rozbudowie gazoportu oraz budowie Baltic Pipe i interkonektorów, polski system gazowy jest dziś odporny na zakłócenia dostaw gazu z kierunku wschodniego – napisano.

Spółka poinformowała również, że nie przerwano zatłaczania gazu do magazynów, a poziom ich wypełnienia wynosi około 80 proc.

Skąd Polska importuje gaz?

Jak wynika z raportu Forum Energii import gazu do Polski wzrósł z poziomu 8 mld m3 w 2000 roku do 17,6 mld m3 pod koniec 2020 roku. Natomiast wolumen importowanego gazu z kierunku wschodniego wzrósł w ciągu 20 lat o 46 proc. (z 6,6 mld m3 do 9,6 mld m3).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosja zakręca Polsce kurek z gazem. Ceny gazu wzrosną dwukrotnie? Jak poradzimy sobie ze wstrzymaniem dostaw z Gazpromu? - Strefa Biznesu

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki