Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Romansik w pracy z żonatym facetem? Przecież to... niemoralne!

sxc.hu
sxc.hu
Za każdym razem kiedy tylko usłyszę dźwięk telefonu, trzęsą mi się ręce, a serce wali jak szalone. Co mam robić Agato?

Droga Agato!

Jestem czterdziestoletnią kobietą, z dużymi już dziećmi, osobą rozsądną i zrównoważoną. Niestety, samotność daje mi się coraz bardziej we znaki, bo po rozwodzie nie udało mi się ułożyć sobie życia z innym mężczyzną. Jak na złość, w mojej pracy zatrudnione są głównie same kobiety, a tych kilku nielicznych mężczyzn, jest już niestety zajętych.

Do tej pory żyłam sobie spokojnie, jednak ostatnio zdarzyło się coś zupełnie niezwykłego, co wybiło mnie z dotychczasowego rytmu. Jeden z moich kolegów z pracy - traf chciał, że właśnie ten najprzystojniejszy i dużo ode mnie młodszy - zwariował! Przysyła do mnie cudowne SMS-y, w których ciągle pisze o tym jak bardzo mu się podobam. Chyba oczywiste jest to, że mnie on również bardzo się podoba - ale ja w końcu jestem samotna, a On ma żonę! 

Chciałabym powiedzieć, że jestem ponadto, ale niestety nie. Za każdym razem kiedy tylko usłyszę dźwięk telefonu, trzęsą mi się ręce, a serce wali jak szalone. Staram się nad tym panować, być rozważna i nie wplątać się w jakąś niedobrą historię, ale widzę, że jest ze mną coraz gorzej. Nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. Jeszcze chwila a zgłupieję tak samo jak On. I co wtedy? Romansik w pracy z żonatym facetem? Przecież to... niemoralne! Poradź mi co powinnam zrobić - a najlepiej zrugaj mnie za samo myślenie o takich rzeczach. Nie mogę się nikomu przyznać, że to się dzieje, więc nikt oprócz Ciebie nie może mi przytrzeć uszu. Pozdrawiam.
Anna

Droga Czytelniczko! 
Niestety, obawiam się, że żadne, nawet najbardziej rozsądne tłumaczenia mogą nie dać spodziewanych rezultatów. Jak sama bowiem zauważyłaś, jesteś osobą zrównoważoną i starasz się unikać sytuacji, których z powodów moralnych nie akceptujesz. Jednak kiedy w grę wchodzą emocje, rozum potrafi płatać figle.

Najlepiej byłoby w tych trudnych okolicznościach poznać kogoś nowego i atrakcyjnego. To bardzo ułatwia nabranie dystansu do rzeczywistości. A przecież obecnie, w czasach wszechobecnego internetu, miejsce pracy nie jest jedynym gdzie można poznać kogoś interesującego. Portale randkowe sprawdzają się pod tym względem dość dobrze, są jeszcze czaty, fora tematyczne, etc. Warto spróbować - zwłaszcza, że przy zachowaniu elementarnej ostrożności niczego się na tym nie traci, a można wiele zyskać - jeśli nawet nie męża, to chociażby nowych przyjaciół, z którymi można rozmawiać i zwierzać się.

Ponieważ jesteś osobą jeszcze młodą i jak rozumiem zupełnie atrakcyjną istnieje szansa, że już wkrótce ułożysz sobie życie w sposób, który będzie dla Ciebie do zaakceptowania. Internet łączy ludzi - nie jest tylko zabawką dla nastolatków, ale potężnym wirtualnym światem, w którym można odnaleźć kogoś, kto jak Ty, jest samotny i szuka swojej drugiej połówki. Pozdrawiam.
Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki