Rolnicy świętowali w Lelisie

(fot. M. Mrozek)

Jak co roku gminne dożynki rozpoczęły się uroczystą Mszą św. oprawioną muzycznie przez orkiestrę dętą z Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrowi. Płody z roli pobłogosławił ksiądz proboszcz Franciszek Lisiecki. Następnie rolnicy przemaszerowali z drewnianego kościółka na stadion Gminnego Ośrodka Kultury, na którym do północy trwało świętowanie dożynek.
- Pogoda niezbyt sprzyjała rolnikom - podsumowywał tegoroczne zbiory wójt Stanisław Subda. - Wdzięczni jednak jesteśmy Opatrzności, że omijały nas klęski: powódź, gradobicia, nawałnice, które nawiedzały inne regiony kraju. To co urodziła ziemia, skrzętnie zebraliśmy z pól.
Organizatorzy nie męczyli długimi przemówieniami i ciągnącą się częścią oficjalną. Przygotowali za to mnóstwo atrakcji, które co krok napotykaliśmy na płycie stadionu. A piękna, słoneczna pogoda podobno też została specjalnie na niedzielę 18 sierpnia zamówiona.
Komisja konkursowa, której przewodniczył wójt, wybierała najładniejsze wieńce dożynkowe. Dwa pierwsze, równorzędne miejsca zajęły: wieś Szafarnia i wieś Gąski, dwa drugie - Łęg Starościński i Łodziska, trzecie - Szwendrowy Most i Lelis, czwarte natomiast Durlasy i Długi Kąt.
Dzieciom aż się oczy z radości zaświeciły na widok wesołego miasteczka, w którym kilka karuzel, samochodziki i ogromna dmuchana ?olimpijska? skocznia narciarska z pompowanym Adamem Małyszem na szczycie. Bez strachu wdrapywali się po sznurowanej drabince na zeskok i bawili się w ?małysza?. Co odważniejsi rodzice mocnych wrażeń z powodzeniem zresztą szukali na diabelskim młynie.
- Mąż chłodzi się razem z sąsiadem piwem pod parasolem. A teść z moimi córkami szaleją w tych małych samochodzikach - pokazuje Jolanta Parzych. ? Ja wolę pooglądać występy na scenie. Tak rzadko coś się u nas dzieje. Ale pewnie jakby częściej były występy to kto miałby na nie czas. Żniwa się skończyły, ale nie to znaczy, że teraz będziemy leżeć odłogiem. Jesień za pasem i nowa robota na polu.
Scena nawet na chwilę nie pustoszała. Publiczność miała okazję wysłuchać koncertu orkiestry dętej OSP z Ostrowi, Stanisława Jopka, który m.in. góralskie melodie wykonał z zespołem ?Mazowszacy? z Karolina, obejrzeć zespoły działające przy GOK-u ? ?Nowe Latko?, ?Wesołe nutki? oraz ?Hop Bęc?. Duże brawa otrzymała grupa ?Ale babki? z Białegostoku, która zaśpiewała największe przeboje Abby. Furorę zrobiła także grupa z Warszawy, która nie tylko pokazała jak się tańczy break dance, ale także znalazła chętnych do nauki wśród publiki. Lekcja odbyła się oczywiście na scenie.
Bliżej wieczoru trybuny stadionu zapełniły się prawie po ostatnie miejsce. Dopisała młodzież, która czekała na koncert gwiazdy wieczoru - zespołu disco polo Topless. Gwiazda, jak to gwiazda - ma swoje humory i po prostu się nie pojawiła. Nie było jednak czego żałować, bo świetnie za to spisał się warszawski zespół Hit, który zagrał utwory z pierwszych miejsc list przebojów.
Dożynki 2002 zakończyła dyskoteka. Organizatorzy zapewnili nas, że cała niedzielna impreza obyła się bez ekscesów i interwencji policji.
Organizatorami tegorocznych dożynek byli: wójt gminy Lelis oraz GOK-O, współorganizatorami - Rada i Urząd Gminy w Lelisie, Zarząd Rady Gminnej LZS w Lelisie, Zespół Szkół w Lelisie, WODR Ostrołęka, parafia Lelis, OHP, TKKF, Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Kurpiowskiej "Puszcza? w Lelisie. Patroni medialni: Radio Oko i "Tygodnik Ostrołęcki?.
Serdeczne podziękowania organizatorzy kierują w stronę sponsorów: Kompanii Piwowarskiej SA, klubu Avalon z Ostrołęki, firmy Sanprod z Ostrołęki, firmy Hydrobud z Ostrołęki, firmy Marpol z Lelisa, piekarni Józefa z Białobieli, Tadeusza Choroszewskiego z Obierwi, sklepu spożywczego p. Niedźwieckich z Lelisa oraz sponsorów, którzy chcieli pozostać anonimowi.