Msza św. pogrzebowa odbyła się w kościele w Kicinach, a odprawił ją ks. proboszcz Zbigniew Śpiewak.
- Wydarzenie to dotyka nie tylko rodzinę śp Wacława, ale i całą społeczność. Chcemy podziękować za serce człowieka, który przez tyle lat nas ubogacał. Chcielibyśmy, by dalej mógł udzielać się społecznie i pomagać naszej parafii, jak czynił to przez długie lata. Będziemy musieli nauczyć się żyć bez niego. Bóg dał nam tego człowieka o dobrym sercu, jako swój dar. Zostaliśmy przez ten dar ubogaceni, ale czas ubogacenia się skończył - powiedział kapłan.
Wójt Tadeusz Michalik podkreślił, że Wacław Sternik większość swojego życia spędził w służbie publicznej. Przez kilka kadencji był radnym, a przez dwie wiceprzewodniczącym rady gminy. Był inicjatorem powstania, a potem prezesem Stowarzyszenia Ochrony Przyrody Anastazewa i Okolic. Organizował wiele wydarzeń.
- Największą nagrodą było dla niego zaufanie mieszkańców, którzy wybierali go czterokrotnie na radnego, darząc go uczuciem sympatii i szacunku, jakim obdarza się prawdziwe autorytety. Śp. Wacław Sternik wszędzie, gdzie był, wnosił swoją osobą rzetelność, uczciwość i troskę o dobro publiczne - zapewnił wójt.
Więcej w najbliższym, papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?