To już ostatnia szansa na oszczędzenie nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych przy zakupie mieszkania lub domu. Oczywiście pod warunkiem, że znajdziemy lokal spełniający wyśrubowane limity cenowe.
Program Rodzina na Swoim został wdrożony w 2007 roku, największym powodzeniem cieszył się w latach 2009-11, gdy limity cenowe mieszkań i domów, kwalifikujących się do dopłaty, były najkorzystniejsze. W woj. podlaskim co roku z dopłat korzystało wtedy ok. 500-750 rodzin, w samym Białymstoku – 380-620. Pod koniec 2011 r., gdy owe limity zostały zmniejszone, zainteresowanie dopłatami znacznie spadło. Nic dziwnego, bo mieszkań spełniających kryteria cenowe na rynku praktycznie nie było.
Jednak fakt, że program zbliża się już ku końcowi i zastój na rynku nieruchomości spowodowały, że widać nieco większy ruch w programie. Wielu developperów postanowiło obniżyć ceny części oferowanych mieszkań. Na taki krok zdecydował się chociażby białostocki Yuniwersal Podlaski, który tak negocjuje ceny części mieszkań, aby kwalifikowały się do dopłat.
Według szacunków analityków rynku nieruchomości, w listopadzie br. niemal co trzeci kredyt hipoteczny udzielany był w ramach RnS, podczas gdy jeszcze w trzecim kwartale br. tylko co piąty kredyt udzielony na mieszkanie był przyznawany na preferencyjnych warunkach.
W województwie podlaskim w tym roku (stan na 20 grudnia) wnioski do programu złożyło 590 osób (za trzy kwartały było ich 421), w Białymstoku – 299 (po trzech kwartałach było ich 162).
– Nie zauważyliśmy drastycznego wzrostu zainteresowania programem w ostatnich tygodniach i przyrostu zawartych umów – mówi Aneta Stelmaszczyk, rzecznik prasowy Banku Gospodarstwa Krajowego. – Niewątpliwie odnotowano jednak niewielki wzrost w naszej ocenie porównywalny z latami ubiegłymi – charakterystyczny dla końcówki roku i doniesień prasowych o „zamykaniu” programu.
Ci, którzy ze złożeniem wniosku nie zdążą, albo nie mogą znaleźć mieszkania spełniającego kryteria, dostaną na pocieszenie nowy rządowy program, który ma wejść w życie w 2013 r. – Mieszkanie dla Młodych. Ale według Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości, jest on skonstruowany mniej interesująco dla potencjalnych nabywców nieruchomości niż RnS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
