Uchwalone przez Radę Miejską zmiany zasad przebywania dzieci w wyszkowskich przedszkolach wzbudzają kontrowersje i protesty rodziców. Zmiany oznaczają podwyżkę opłat za pobyt w placówce. Gmina wylicza, że to wzrost maksymalnie o 113 zł, rodzice twierdzą, że nawet o ponad 200 zł. Wszystko zależy od tego, ile czasu dziecko będzie spędzało w przedszkolu. Teraz bowiem rodzic zapłaci nawet za każdą minutę ponad pięciogodzinną bezpłatną podstawę programową.
Zasadnicza zmiana przepisów polega na tym, że w uchwale rozdzielone zostały świadczenia przedszkoli publicznych prowadzone w ramach bezpłatnej, pięciogodzinnej podstawy programowej od tych świadczeń, za które rodzice muszą zapłacić, ponieważ nie wliczają się do tej bezpłatnej podstawy. Tylko tyle i aż tyle. Zmiana spowodowała bowiem, że rodzice będą płacić za każdą rozpoczętą godzinę ponadwymiarową pobytu dziecka w przedszkolu według nowych, wyższych stawek. Konieczność podwyżek podyktowana jest nie tylko wymogami ustawowymi, ale także faktem, że od ośmiu lat nie zmieniała się w Wyszkowie opłata za przedszkole, a koszty ich utrzymania wzrosły w tym czasie nawet ponad 100 proc.
I tak, dotychczasowa opłata za przedszkola publiczne ustalona była przez Radę Miejską w 2003 roku i wynosiła 130 zł miesięcznie - dla wszystkich dzieci, bez względu na to, ile godzin spędzały w przedszkolu. Po zmianach nie będzie już 130-złotowej opłaty stałej. Rodzice będą płacić za każdą godzinę ponadwymiarową pobytu dziecka w przedszkolu. Stawka godzinowa została przez radnych uchwalona na poziomie 2,90 zł.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Głosu Wyszkowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
