Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotę wykonali, pieniędzy nie dostali

(kn)
Agnieszka i Jarosław Suscy, przedsiębiorcy z Laskowca, gm. Rzekuń od ponad roku walczą o wyegzekwowanie zapłaty za chodnik i wykonanie kanalizacji deszczowej w Myszyńcu przy ul. Witosa.

"Zwinęli" chodnik, wkrótce biorą się za podjazdy

Przetarg na tę inwestycję wygrała Ostrada sp. z o. o. Podpisała umowę z podwykonawcą, ten z kolejnym podwykonawcą. Na końcu łańcuszka podwykonawców znaleźli się państwo Suscy z Laskowca, którzy za wykonanie chodnika mieli otrzymać ponad pół miliona złotych. Właściciele firmy postanowili odzyskać materiały, które wykorzystali podczas robót. 3 września zdemontowali część ułożonej przed rokiem kostki brukowej. Rozbiórkę zamierzają kontynuować.

- Zdecydowaliśmy, że z placu budowy zabierzemy to, co stanowi naszą własność - mówi Agnieszka Suska. - Jest to dla nas ostatnia deska ratunku. Wszyscy odsyłają nas do sądu, ale żeby zrobić komuś sprawę, trzeba najpierw wpłacić sporą część pieniędzy, które chce się odzyskać. Nie stać nas na to.

Widok pracowników demontujących nowy chodnik zdziwił nie jednego. Na miejscu pojawili się mundurowi oraz burmistrz, Bogdan Glinka, który sprawę od razu postawił jasno.

- Nie zamierzamy drugi raz płacić za tę samą inwestycję - podkreślił włodarz. - Z umowy, którą podpisaliśmy z Ostradą jesteśmy rozliczeni.

Przedsiębiorcy z Laskowca zapowiedzieli, że rozbiórkę będą kontynuować 10 września.

Co wydarzyło się w Myszyńcu w ubiegłą sobotę i co ma na ten temat do powiedzenia szef Ostrady, przeczytasz już jutro w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki