Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robaki i brud w wodzie z SUW w Zawadach w gminie Baranowo. Gmina szuka sposobów zażegnania kryzysu

Anna Wołosz
Anna Wołosz
Będzie zebranie w sprawie wody w Zawadach. Przypomnijmy: gmina Baranowo przeżywa kryzys. W naszej wodzie są robaki! - alarmują mieszkańcy okolic Zawad w gminie Baranowo.

Simon Jasiński z Guzowatki podzielił się z nami zdjęciami i filmikami. Na zdjęciach widać ręczniki, przez które przefiltrowano wodę. Są czarne. Największe wrażenie robią jednak nagrania: widać na nich żwawo ruszające się białe, obłe, długie robaczki.

- Wiele razy problem był zgłaszany władzom gminy. Jak widać, bez skutku - pisze Justyna Bieńkowska, inna mieszkanka gminy. - Stacja uzdatniania wody miała stać zupełnie w innym miejscu. Jednak ktoś kiedyś zdecydował, że stoi tu, gdzie stoi: na bagnie, nad rudą żelaza. W domu nie nadążamy zmieniać filtrów, co jest kosztowne. Czasem jest tak, że trzeba zmienić i dwa w tygodniu....Nie wiemy już, gdzie szukać pomocy. Nie można pozwolić, by bezkarnie ludzi truto taką wodą z robactwem. Tym bardziej że korzysta z niej kilka wsi.

Szukanie przyczyn...

Stoimy w obliczu kryzysu w gminie

mów wprost wójt Henryk Toryfter

W chwili, gdy z nim rozmawialiśmy, 21 lutego rano, sanepid kolejny raz w ciągu ostatnich dni pobierał próbki. Na sesji rady gminy, która się odbyła tego dnia, poprosił radnych o wprowadzenie do budżetu nowego zadania inwestycyjnego, które może rozwiązać problem raz na zawsze. To potężna Centralna Stacja Uzdatnia Wody dla całej gminy. Wójt i tak zamierzał ją budować, ale za ok. 5- 6 lat. Tymczasem pierwsze prace projektowe będą wykonane już w tym roku.

To rozwiązanie długofalowe. Żeby zażegnać kryzys, we wtorek zaprzestano puszczania wody z dwóch wodociągów: baranowskiego i zawadzkiego, tak, że w jednym miejscu się mieszały (w ten sposób wyrównywano ciśnienie). To było zetknięcie ok. dwukilometrowego tranzytu, do kilku gospodarstw, z rurą-gigantem. Teoretycznie, mogło tam powstać miejsce, gdzie woda przez jakiś czas stawała, zamiast płynąć. W płynącej wodzie robaki się nie zalęgają - taką opinię sanepidu przekazał wójt.

Drugi pomysł: gdzieś jest przeciek i rura zasysa wodę z rzeki, co jest bardzo mało prawdopodobny, bo za duże jest ciśnienie w wodociągu.

Trzecie podejrzenie dotyczy piasku, czyli złoża do filtrów, zakupionego latem 2018 roku do SUW w Zawadach. Może tam były larwy? Nowy piasek był niezbędny, bo woda w tej okolicy i tak jest bardzo kłopotliwa: zawiera bardzo dużo żelaza.

Czekamy na wyniki

Złoże jest dezynfekowane, również chlorem. Sanepid nie ma już zastrzeżeń do wody, opuszczającej SUW. Teraz prowadzi badania w gospodarstwach, które zgłaszały problem.
- Czekamy na wyniki, natychmiast je opublikujemy - mówi wójt.

Jeśli czyszczenie nie pomoże, rozpoczną się poszukiwania nowego źródła.

Gmina na swojej stronie obwieściła, że zwołuje zebranie. Mieszkańcy sołectw: Zawady, Brodowe Łąki, Kopaczyska, Guzowatka, Wola Błędowska, Dąbrowa, Błędowo są zaproszeni na zebranie w świetlicy SP w Zawadach, 26 lutego o godz. 18.30. tematem będzie sytuacja w SUW w Zawadach oraz podjęte działania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki