Na zawody może przyjechać nawet 500 tysięcy kibiców. Pod koniec lipca funkcjonariusze brazylijskiej policji podczas jednej z obław na dilerów narkotyków przejęli ponad 120 woreczków z kokainą. Woreczki oznakowane były logo igrzysk.
W gangsterskich porachunkach w Rio de Janeiro ginie około 16 osób dziennie. - Do konfliktów dochodzi nie tylko między grupami, ale też z policją. Nie zawsze cię aresztują, czasem mogą po prostu zastrzelić. Tak więc musisz zabić policjanta, zanim on zabije ciebie - mówi jeden z handlarzy narkotyków, członek gangu Comando Vermelho (port. Czerwone Komando).
- Jesteśmy uzbrojeni. Jeśli ktoś nas zaczepia, to wie, czego może się spodziewać - dodaje gangster.
Mieszkańcy przyznają, że nie czują się bezpiecznie. - Oczywiście, boimy się cały czas. Może nie żyjemy w Iraku czy Bejrucie, ale tu też dzieją się rzeczy, które nas przerażają - mówi Emerson, mieszkaniec Rio.
W Brazylii przemysł narkotykowy jest jednym z głównych źródeł zarobku dla wielu obywateli tego kraju.
Podczas igrzysk olimpijskich, które rozpoczną się 5 sierpnia, porządku ma strzec 85 tysięcy funkcjonariuszy policji i wojska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?