Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamy pod specjalnym nadzorem - władze miejskie chcą poprawić estetykę Wyszkowa

Redakcja
Zakaz umieszczania reklam na terenach zabudowy jednorodzinnej, gdzie nie jest prowadzona działalność gospodarcza; zakaz reklamowania się na ogrodzeniach, latarniach, balkonach, dachach; zgoda na umieszczanie reklam tylko w obrębie parteru budynku - to tylko niektóre zasady usytuowania reklam w Centrum, które obowiązują w Wyszkowie.

Do tej pory nikt ich jednak nie stosował i nie egzekwował. Ale wkrótce ma się to zmienić. Miasto przygotowuje się do kampanii informacyjnej, która ma uświadomić przedsiębiorcom ich prawa i obowiązki w zakresie promowania własnej działalności na nośnikach zewnętrznych. - Nie chcemy usuwać reklam z Centrum, a tylko poprawić wizerunek i estetykę miasta - tłumaczy burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Na reklamową tandetę, zalewającą nasze ulice i pasy przydrożne, narzekają wszyscy - jak Polska długa i szeroka. Ogólnopolskie media przywołują przykłady polskich kurortów i miejscowości turystycznych, szczególnie nadmorskich, które zamieniły się w jedną wielką tablicę reklamową.

Wyszków na tym tle nie wypada aż tak źle, ale władze miejskie uważają, że może być lepiej. To znaczy wizerunek i estetyka miasta mogą być ładniejsze, bo uboższe w tablice reklamowe. Dlatego w Urzędzie Miejskim od kilku tygodni trwają przygotowania do kampanii informacyjnej, która ma uświadomić mieszkańcom, przedsiębiorcom, właścicielom posesji, nieruchomości, wreszcie samym reklamodawcom, jakie prawa i obowiązki w zakresie usytuowania reklamy zewnętrznej obowiązują w Wyszkowie. Przepisy te zostały szczegółowo sprecyzowane w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Centrum, uchwalonego przez Radę Miejską w ubiegłym roku.

Do tej pory nie było w Wyszkowie przepisów regulujących kwestie umieszczania reklam w przestrzeni publicznej. Nic dziwnego, że reklamodawcy stosowali w tej kwestii pełną dowolność. Reklamy w Centrum umieszczane są na elewacjach budynków, i to nie tylko od frontu. Wiele mamy też "wolnostojących" tablic reklamowych. Reklamy "spozierają" na nas z ogrodzeń, płotów, słupów ogłoszeniowych czy energetycznych.
- Może nie jesteśmy tak oszpeceni reklamami, jak inne miasta, ale z pewnością jest w Wyszkowie co porządkować - mówi burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Wiele reklam nie ma już właścicieli i straciło aktualność, a nadal stoją. Proces uporządkowania tej kwestii spowoduje oczyszczenie krajobrazu miasta, a jednocześnie podniesie atrakcyjność i skuteczność reklam nowo instalowanych, zgodnie z obowiązującymi przepisami.
- Chcemy sprawić, by zagospodarowanie przestrzeni publicznej odbywało się w sposób przemyślany i harmonijny - mówi Iwona Kozon, kierownik referatu zagospodarowania przestrzennego i gospodarki nieruchomościami w wydziale strategii i rozwoju gminy Wyszków. - Zapisy, dotyczące zasad usytuowania reklam znalazły się w planie zagospodarowania Centrum, ale umieszczamy je także we wszystkich uchwalanych przez nas planach dla innych obszarów miasta oraz dla wsi.
Na początek samorząd zabierze się za porządkowanie centrum Wyszkowa, ale przepisy będą egzekwowane także w innych jego częściach, a także w pozostałych miejscowościach gminy Wyszków.
- Zaczynamy od Centrum, bo tu obowiązują najwyższe standardy jeśli chodzi o sprzątanie czy koszenie trawników przez służby miejskie. To samu musi dotyczyć reżimu reklamowania się. reklamy nie mogą oszpecać. Mogą pełnić funkcję informacyjną, może czasem nawet dekoracyjną, ale nie mogą zakłócać przestrzeni publicznej - tłumaczy burmistrz.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu GW.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki