Wczoraj ok. 8 rano dyżurny ostrołęckiej komendy policji odebrał dramatyczny telefon: przed blokiem na Starosty Kosa leży w trawie martwe dziecko.
Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Rzeczywiście, na ziemi leżał 14-letni chłopak i jak się okazało po dobudzeniu, spał.
W alkomat wydmuchał 0,5 promila alkoholu. Tłumaczył się, że znalazł piwo, wypił i usnął. Noc miał spędzić u kolegi z osiedla Parkowe, ale do niego nie dotarł.
Nieletniego przekazano rodzinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?