Rafał Ogonowski nowym trenerem Świtu Baranowo

Dotychczasowy trener Wojciech Gąska swoją funkcję piastował od 1 września 2015 roku.

- Po rozmowie z Rafałem, a później z zarządem, stwierdziliśmy, że czas na zmiany – mówi Wojciech Gąska, który jest prezesem Świtu. - Potrzebna jest nowa myśl, która pobudzi ten zespół. Tak samo było, gdy ja obejmowałem stanowisko trenera po Zyrze. Potrzebna jest świeża krew, świeży pogląd na niektóre kwestie. Muszę otwarcie powiedzieć, że łączenie pracy zawodowej z trenowaniem seniorów i trzech grup młodzieżowych było dla mnie bardzo uciążliwe. Bardzo wierzę w Rafała. W to, że uda mu się nakierować tę ekipę na sukces. Ze swojej strony bardzo dziękuje za zaufanie i za ponad półtora roku, które spędziłem jako szkoleniowiec pierwszej drużyny Świtu. Było to dla mnie fantastyczne przeżycie. Szczególnie moment awansu do A-klasy. Sporo rzeczy przez ten czas się nauczyłem.

Nowy 22-letni trener ma za zadanie utrzymać klub w A-klasie.

- Przede wszystkim chciałbym podziękować całemu zarządowi za wsparcie i za to, że postanowili zaangażować mnie do tak dużej roli - mówi Rafał Ogonowski. - Zadanie mam jasne: utrzymać Świt w A-klasie. Znam ten zespół, wiem jaki ma potencjał i wiem co potrafią konkretni zawodnicy.

Ogonowski z zespołem pracuje już trzy tygodnie.

- Treningi z zawodnikami nieformalnie zacząłem już pod koniec stycznia. Jeszcze przed meczem sparingowym z Rucianym-Nidą, kiedy to z powodu choroby trener Gąska musiał zaprzestać na kilka dni pracy z drużyną. Trener dał mi wówczas wolną rękę i tak zostało do dziś.

Na czym skoncentruje się na początku swojej pracy nowy trener?

- Liga, w której gramy, jest specyficzna, ale miałem ostatnio dużo czasu, który poświęciłem na analizę tego, jak graliśmy na jesieni i dlaczego kilka meczów zakończyło się bezsensowną stratą punktów. Musimy znaleźć złoty środek, czyli poprawić defensywę i pokazać, że jesteśmy dobrze zorganizowaną drużyną.