Do punktu przedszkolnego w Andrzejewie chodzi 35 dzieci. Rodzice nic nie płacą ani za opiekę, ani za wyżywienie.
Przedszkole działa przy szkole podstawowej, w osobnym parterowym budynku, w którym mają zajęcia również dzieci z zerówki.
Gmina złożyła już dość dawno temu wniosek o dofinansowanie ze środków unijnych punktu przedszkolnego. "Radosny maluch na wsi" - bo tak autorzy wniosku nazwali nowe przedszkole, zyskało aprobatę oceniających wniosek i gminie przyznano około 640 tys. zł (gmina dokłada tylko 11 tys. zł).
Niedawno gmina otrzymała już część pieniędzy z Europejskiego Funduszu Społecznego (Program Operacyjny Kapitał Ludzki) na uruchomienie punktu przedszkolnego, który formalnie podlega pod dyrektora szkoły podstawowej. Pieniądze wydano na remont dwóch dużych pomieszczeń (jedno dla trzylatków, a drugie dla czterolatków), konieczne więc było znalezienie nowego lokum dla gminnej biblioteki.
Dzieci nie muszą nic przynosić z domu, bo wszystko dostają w przedszkolu. Otrzymują także trzy posiłki, które firma cateringowa dowozi z Jasienicy. W punkcie przedszkolnym pracuje 5 nauczycielek i sprzątaczka.
Co najistotniejsze, dzieci mają - oprócz normalnych zajęć - także naukę angielskiego, rytmikę oraz porady logopedy i psychologa, w programie są także jednodniowe wycieczki.
- Dzieci chętnie korzystają z tych dodatkowych zajęć - mówi Aneta Majewska z Urzędu Gminy, koordynator projektu.
Dzieci mogą przebywać w przedszkolu od godz. 7 rano do 16 po południu, ale część rodziców zabiera swoje pociechy wcześniej, kiedy przyjeżdżają do szkoły po starsze dzieci. W sumie w przedszkolu przebywa 35 dzieci, są jeszcze wolne miejsca.
Projekt zakłada finansowanie przedszkola z funduszy unijnych przez dwa lata, czyli do końca 2013 roku. Co będzie dalej, nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?