Radni zarzucali niemerytorycznie

Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie (to instytucja państwa powołana do kontroli samorządowych finansów) uchyliła uchwałę w sprawie nieudzielenia absolutorium zarządowi za rok 2001.
Absolutorium jest formą kontroli radnych nad zarządem i wykonaniem budżetu w danym roku. Jeżeli rada udziela absolutorium, to znaczy, że stwierdza, iż zarząd prawidłowo gospodaruje publicznymi pieniędzmi. Nieudzielenie absolutorium już nie jest tak jednoznaczne.
Przypomnijmy, 29 kwietnia br. radni miejscy nie udzielili Zarządowi Miasta absolutorium za ubiegły rok, choć większość radnych poparła zarząd. 16 głosowało za, 7 było przeciw, a 4 wstrzymało się od głowu. Zgodnie jednak z prawem do udzielenia absolutorium potrzeba było minimum 17 głosów.
Zgodnie z procedurą, uchwała w sprawie nieudzielenia absolutorium skierowana została do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie. 30-osobowe kolegium zapoznało się 5 czerwca z dokumentami w tej sprawie oraz wysłuchało wyjaśnień przedstawiciela Zarządu Miasta, przewodniczącego Rady Miejskiej oraz skarbnika miasta. Kolegium RIO nie stwierdziło nieprawidłowości w dokumentach przedstawionych przez Zarząd Miasta. Stwierdziło natomiast, że zarzuty niektórych radnych pod adresem Zarządu Miasta nie dotyczyły meritum sprawy, zatem nie było podstaw do nieudzielenia absolutorium. W tej sytuacji podjęta została decyzja o uchyleniu uchwały.
Rozstrzygnięcie nadzorcze RIO w tej sprawie wraz z uzasadnieniem ma dotrzeć do Ostrołęki w ciągu dwóch tygodni. W dzień po ogłoszeniu werdyktu przez RIO, nie wiadomo było, co będzie dalej. Prawnicy podejmą decyzję w tej sprawie dopiero, gdy będą mieli rozstrzygnięcie RIO w formie pisemnej.
Teoretycznie możliwe są dwa rozwiązania. Pierwsze: radni nie będą już zajmować się tą sprawą. Drugie: radni po raz drugi głosować będą uchwałę w sprawie udzielenia absolutorium. Jeśli jednak wynik głosowania będzie taki sam, jak 29 kwietnia, wówczas nie można wykluczyć, że Radzie Miejskiej postawiony zostanie zarzut powtarzającego się naruszania prawa, co prowadzić może do jej rozwiązania. Na ewentualną realizację tego scenariusza może jednak zabraknąć czasu, bo za kilka miesięcy kończy się kadencja.
Niemal pewne jest, że ten Zarząd Miasta będzie zarządzać Ostrołęką do końca kadencji. Jeśli nawet jakaś grupa radnych złoży wniosek o jego odwołanie, przy aktualnym układzie sił w radzie nie ma on szans na przegłosowanie. Potrzebne jest do tego poparcie co najmniej 20 radnych.