Przypomnijmy, Maciej Kleczkowski, Waldemar Popielarz (PO) i Łukasz Kulik (niezrzeszony) złożyli projekt uchwały o zmniejszeniu diet radnych. Ich propozycja była następująca: przewodniczący rady powinien otrzymywać 1400 zł (obecnie 1980 zł), wiceprzewodniczący rady - 1100 zł (1550 zł), przewodniczący komisji - 1100 zł (1450 zł), wiceprzewodniczący komisji - 800 zł (1050 zł), pozostali radni - 600 zł (870 zł). Zmiany miałyby przynieść 100 tys. zł oszczędności w skali roku.
- Podczas ostatniej sesji została zwiększona kwota na budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych - mówił Maciej Kleczkowski. - Koalicja większościowa przyjęła uchwałę, nie zadając ani jednego pytania na co idą te pieniądze. Okazało się, że na dwa etaty. Bądźcie konsekwentni, bez dyskusji przyjmijcie ten projekt uchwały.
- Od początku kadencji słyszeliśmy od prezydenta, że nie ma na nic pieniędzy - tłumaczył Łukasz Kulik. - Dlatego wystąpiliśmy z tym projektem. Miałem nadzieję, że za naszymi działaniami pójdzie Urząd Miasta.
Koalicja nazwała propozycję trzech radnych czystym populizmem.
- Od pięciu lat przeznaczam środki na cele charytatywne - mówiła Grażyna Sosnowska. - Mam wrażenie, że wiele osób też to robi.
Radny Dariusz Bralski powiedział, że chętnie zagłosowałby za projektem uchwały, ale po wprowadzeniu kilku zmian. Domagał się bardziej drastycznych cięć: przewodniczący miałby otrzymać 1 tys. zł, wiceprzewodniczący - 800 zł, członkowie komisji - 100 zł. Reszta radnych nic. Dariusz Bralski postulował też zwiększenie diety przewodniczących rady osiedla. Poprawki, które proponował, nie znalazły jednak uznania w oczach wnioskodawców.
- Projekt wpłynął 1 kwietnia - opowiadał przewodniczący rady miasta Jerzy Grabowski. - Myślałem, że jest primaaprilissowy. Okazało się, że nie. Jeśli ktoś chce oszczędzać, może zrezygnować z diety. Pieniądze pójdą do budżetu.
Głosy w dyskusji nie pozostawiły złudzeń co do wyniku głosowania. Wniosek radnych przepadł. Za ręce podniosło 5 osób, przeciw 15, jeden radny nie brał udziału w głosowaniu.
Więcej na temat gorącej dyskusji przeczytacie w następnym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?